Archiwa tagu: KasiaActus

Bodnar zdjął krzyż

– Antoni Macierewicz zalał Polskę kłamstwami i to się skończy. Polska musi odzyskać jeden mianownik i to jest prawda – przekonywał wiceminister.

15 grudnia Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało, że wicepremier i szef resortu Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał decyzję o uchyleniu decyzji powołującej podkomisję MON ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego samolotu Tu-154 z 10 kwietnia 2010 r. “W najbliższym czasie zostanie powołany specjalny zespół, który zajmie się analizą każdego aspektu działalności zlikwidowanej podkomisji” – zapowiedziano.

Więcej o zlikwidownej podkomisji Macierewicza >>>

 

Wojciech Kwaśniak to jedna z ofiar Kamińskiego i Ziobry

W środę (17.01) Sejm debatował nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza. Polityk na mocy Kodeksu spółek handlowych odwołał dotychczasowych prezesów i rady nadzorcze TVP, PAP i Polskiego Radia, a następnie postawił spółki w stan likwidacji. Sienkiewiczowi zarzucono „przejęcie mediów publicznych” i „odebranie prawa do informacji”. 

– Nie jestem upoważniony, żeby powtarzać to, co prezydent w rozmowie ze mną w cztery oczy mówił, tak słowo w słowo, na temat mediów Jacka Kurskiego i Jarosława Kaczyńskiego, ale możecie być państwo pewni, że także w obozie PiS-u z najwyższymi urzędnikami państwowymi włącznie ludzie wstydzą się tego, co działo się w mediach publicznych za PiS-u i mają powód się wstydzić, że nigdy w czasie rządów PiS nigdy głośno nie powiedzieli, co tam się działo – stwierdził Donald Tusk w Sejmie.

– Nic lepiej nie broni jego [Bartłomieja Sienkiewicza] dobrego imienia i jego służby Rzeczpospolitej, niż jego czyny i działania od zawsze, od czasu, kiedy stał się dorosłym człowiekiem, dorosłym Polakiem. I nikt lepiej się nie obroni z tego miejsca, niż on sam – powiedział premier Donald Tusk w Sejmie.

– Wszyscy, którzy go znają, jego biografia jest bardzo bogata, wiedzą też, że jest jednym z najciekawszych intelektualnie polityków, ludzi służby publicznej, autorem bardzo ciekawych książek, rozpraw, artykułów. Jakoś nie mam wątpliwości, że prawdopodobnie Bartłomiej Sienkiewicz napisał więcej mądrych rzeczy niż wnioskodawca przeczytał w życiu – stwierdził.

– Tajemnica tej pasji, z jaką Jarosław Kaczyński i jego ludzie przejmowali, a teraz walczą, żeby dalej utrzymać media czy prokuraturę, sądy, tajemnica jest niestety dużo bardziej trywialna niż to, co wydaje się ludziom przyzwoitym jako oczywiste. […] Ja myślę, że bardzo wiele Polek i Polaków sobie myśli: na pewno chodzi o jakieś wielkie rzeczy, jednym, drugim, trzecim, bo jest taka wielka emocja – powiedział premier Donald Tusk podczas posiedzenia Sejmu.

– Nie, proszę państwa. Ci, którzy osiem lat temu rzucili się z taką pasją na sądy i media, jak w wielu miejscach na świecie, w dawnej, niedawnej przeszłości, rzucili się po to, żeby władza mogła kraść. Potem były sądy, żeby władza mogła kraść bezkarnie i potem były media publiczne, żeby ludzie o tym się nie dowiedzieli – kontynuował.

Więcej wystąpienia Donalda Tuska i innych >>>

 

Kaczyński, który skrzywdził

Mój własny magazyn „The Tajms” wybrał człowiekiem roku pana premiera @donaldtusk. Wybór był oczywisty, konkurencji nie było, był jeden kandydat i zdobył 100% głosów (czyli ja sam głosowałem).

A tak na serio: Przez 8 lat żyliśmy w kraju pełnym agresji, strachu, niepewności jutra i pełnym poczucia głębokiej niesprawiedliwości. To nie był kraj, w którym chcieliśmy żyć i o jaki walczyli nasi przodkowie. To nie był kraj bogaty w silne fundamenty demokracji i poszanowanie drugiego człowieka. Wzajemne rozczarowanie oraz agresja obywateli Polski, doprowadziły do największego kryzysu społecznego ostatnich dekad. Byliśmy o krok, od zatracenia się w tej mrocznej rzeczywistości.

Szukaliśmy przez wiele lat różnych liderów i szans na wyjście z tej trudnej sytuacji. Pojawiały się hasła o „rycerzu na białym koniu”, który miał się objawić i nas uratować. Niektórzy zapomnieli, że to nie mityczny bohater uratuje naród … to naród musi sam siebie uratować i zbudować swoją przyszłość. Niestety najczęściej potrzebujemy postaci LIDERA. Czyli osoby, w którą uwierzymy i za którą tłumnie pójdziemy „do boju”. To naturalna kolej rzeczy i historia pokazywała to wiele razy. Moment ogłoszenia przez premiera Tuska, jego powrotu do polskiej polityki był różnie oceniany i wzbudzał różne emocje.

Niektórzy wieszczyli upadek i koniec naszej demokracji. Inni wskazywali na skuteczność działań wrogiej propagandy „antytuskowej”, która niemal każdego dnia lała się strumieniami z mediów „publicznych”. Niektóre z tych opinii były efektem bardziej i mniej formalnych „układów” tzw obdzwonionych. Niektóre były efektem działania mechanizmów obronnych, ich autorów.

Po serii porażek i nieprzychylnych sondażach, ciężko było wzbudzić w sobie wiarę. Nie mówimy tu jedynie o wierze w samego Tuska, ale o wierze w polskie społeczeństwo. Wydawało się ono „kupione” za 500+ i zaślepione sprawna machiną propagandy. Byli jednak ludzie, którzy ciągle stali „na barykadach” i nie tylko wierzyli … część z NAS była pewna zwycięstwa. Być może była to romantyczna ułuda … która z czasem przekształciła się w coś więcej.

Cały ten ciężar spoczywał praktycznie na barkach jednego człowieka. Na wybory w Polsce patrzyli również z zaciekawieniem przywódcy innych krajów. Polska była przecież (i znowu jest) ważnym elementem w układance geopolitycznej. Scenariusz POLEXIT był realny i oznaczał problemy nie tylko dla UE, ale również dla naszego partnera za oceanem. Strefa wpływów rosyjskich wydawała się coraz większa i po Brexicie, byliśmy wspólnie z Węgrami następni w kolejce.

Te wszystkie obawy i nadzieje, targetowały się na jednym człowieku. Porażka byłaby zapisana w naszej historii, jako porażka jednego człowieka. Mimo, że to oczywista bzdura logiczna … tak samo jak zwycięstwo nie może być zapisane jako osiągnięcie jednego człowieka. Zawsze jednak są bohaterowie, którzy stają się symbolami. Takim symbolem jest i będzie Donald Tusk. Najtrudniejsze zadanie przed nim i przed nami … i tak samo jak dwa lata temu … wierzę, że damy radę .

Zatem w moim rankingu na „Człowieka roku” wygrywa Pan Premier Donald Tusk.

Oto wspaniały młody Człowiek Mikołaj Rumianek @rumianek___ który wczoraj „załatwił” redaktorka w TV Republika.

Zuch!

Do wpisu Bochenka odniosła się wicenaczelna PAP Justyna Wojteczek, którą cytuje m.in. Onet. Jak podkreśliła, “za to, co jest publikowane w serwisie, odpowiada niezależna redakcja, która nie ulega naciskom ze strony jakiejkolwiek siły politycznej”.

Więcej o tym, jak nowa PAP nie poddaje się naciskom PiS >>>

Więcej o tym, w jakiej marnej kondycji PiS zostawil gospodarkę >>>