Przed Kosiniakiem-Kamyszem wyjątkowo trudne zadanie.
– Jak powiedzieć, że przez 8 lat osłabiono polską armię a jednocześnie nie powiedzieć, że byliśmy niezdolni do obrony granic?
– Jak powiedzieć, że niektóre inwestycje trzeba kontynuować a jednocześnie nie powiedzieć, że MILIARDY ZŁOTYCH zostały prawdopodobnie „przepalone”, a wielu umów nie opłaca się zrywać i trzeba je renegocjować?
– Jak powiedzieć, że nasza armia przeżarta jest korupcją, listą afer i zarzutów stale rosnie a jednocześnie zapewnić, że już dzisiaj mamy kompetentne i sprawne wojsko?
– Jak być szczerym, tam gdzie zrozumienie tej szczerości wymaga od odbiorców ponadprzeciętnego poziomu inteligencji?
– Jak współpracować z poprzednim kierownictwem, kiedy wiadomo o zbliżających się śledztwach o ich kontaktach z Moskwą i aferach związanych z malwersacjami finansowymi.
Tutaj mówimy jedynie o meandrach systemu komunikacji z obywatelami. Nie i wszystkim powinniśmy wiedzieć i nie o wszystko będziemy pytać.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Koalicja Obywatelska. Oddanie głosu na nią zadeklarowało 31 proc. respondentów pracowni Opinia24 (dawny zespół Kantar Public).
Formacja pod wodzą Donalda Tuska w najnowszym sondażu politycznym ma sporą przewagę nad głównymi rywalami. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało poparcie na poziomie jedynie 24 proc.
Tymczasem dobre wyniki zanotowały także inne ugrupowania współtworzące Koalicję 15 października. 16,8 proc. uczestników badania Opinia24 opowiedziało się za Trzecią Drogą, a 9,1 proc. za Lewicą.