Rydzyk, 09.02.2020

 

Niespodziewane zagranie Rydzyka namiesza w kampanii prezydenckiej? Andrzej Duda ma powody do obaw

 

Do wyścigu do Pałacu Prezydenckiego dołącza teraz profesor Mirosław Piotrowski. To kolejne zagrożenie dla Andrzeja Dudy. Dlaczego? Były europoseł PiS chce bowiem powalczyć o elektorat  katolicko-narodowy. Możliwe, że może też liczyć na poparcie samego o. Tadeusza Rydzyka, z którym jest od lat mocno kojarzony.

– Tak, zamierzam wystartować w tegorocznych wyborach na urząd prezydenta Polski. Właśnie rozpoczęliśmy zbiórkę podpisów – mówi w rozmowie z Onetem Mirosław Piotrowski, prezes partii Ruch Prawdziwa Europa-Europa Christi.

Katolicy zagłosują na Piotrowskiego?

Wkrótce mamy poznać członków sztabu reprezentanta Ruchu. Z kolei program wyborczy zostanie przedstawiony w przyszłym tygodniu. Szybko musi też ruszyć zbiórka podpisów od osób, które popierają jego kandydaturę. Namówienie aż 100 tys. Polaków na to, by wstępnie poparli nikomu nieznanego polityka, może być ogromnym wyzwaniem. Ponoć on sam zgodził się na start tylko dlatego, że inni członkowie Europa Christi przekonali go, że to zadanie jest wykonalne.

Piotrowski twierdzi też, że do startu namówili go przedstawiciele różnych środowisk, które są zawiedzione prezydenturą Dudy.

– Wiele osób i środowisk katolickich oraz patriotycznych jest zawiedzionych obecną prezydenturą. Sądzę, że po niedawnych deklaracjach urzędującego prezydenta w sprawie związków partnerskich i LGBT automatycznie stracił on ich poparcie – przekonuje Piotrowski.

Ponoć chodzi też o osoby, które mają żal do głowy państwa za to, że odwołał on ze stanowiska ministra środowiska Jana Szyszko, za którą to decyzją stały ponoć „obce” siły. – Jako prezydent nie podpiszę dymisji żadnego polskiego ministra, która będzie wymuszona przez obce państwo – deklaruje nowy kandydat.

O. Rydzyk

– Uważam, że na prawicy jest miejsce dla kandydata i formacji chrześcijańsko-narodowej. Takie poparcie może być kluczowe w drugiej turze, do której zapewne dojdzie – podkreśla Krzysztof Kawęcki, wiceprezes Ruchu Prawdziwa Europa.

Sam Mirosław Piotrowski jest kojarzony z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. – Ufam, że osoby, które znam od ponad 20 lat i nazywają mnie przyjacielem, nadal takimi pozostaną – odpowiada Piotrowski, kiedy Onet zapytał go ewentualne poparcie o. Rydzyka.

Komu zabierze głosy?

W każdym razie nowy kandydat to przede wszystkim problem dla Dudy. Elektorat obecnemu prezydentowi odbierze zapewne Krzysztof Bosak z Konfederacji, może też Szymon Hołownia i teraz jeszcze Piotrowski. Oczywiście w przypadku tego ostatniego mówimy o jakimś symbolicznym procencie czy dwóch, ale w walce o prezydenturę każdy ułamek procenta się liczy.

Teoretycznie Duda powinien wygrać I turę wyborów, choć i to nie jest już tak pewne. To, co wydarzy się z kolei w II, pozostaje zagadką. Możliwe, że w maju prezydentem Polski zostanie po raz pierwszy w historii kobieta…

 

crowdmedia.pl