Trzaskowski, 15.06.2020

 

Kaczyński ma poważny problem. Badania pokazują, że elektorat PiS nie chce znienawidzić Rafała Trzaskowskiego

 

Wewnętrzne badania zlecone przez Platformę Obywatelską pokazały, że Rafał Trzaskowski nie działa na wyborców PiS jak czerwona płachta na byka. W efekcie elektorat obozu rządzącego nie jest wystarczająco zmobilizowany, więc postawiono na straszenie “ideologią LGBT”.

Nasze przypuszczenia znajdują potwierdzenie w dzisiejszej publikacji Gazety Wyborczej – W kampanii wyborczej partie polityczne zlecają dużo więcej badań i być może w którymś z nich zdiagnozowano zagrożenie dla mobilizacji. Najprościej mobilizuje się sprawdzonymi metodami, ale ich w palecie Prawa i Sprawiedliwości nie ma zbyt wiele. Kiedyś można było huknąć, że PO sfałszuje wybory, zabili prezydenta, jedzą ośmiorniczki, a do tego kradną, biją i strzelają. Dzisiaj tego nie ma, ale jest “ideologia LGBT” – pisaliśmy cztery dni temu.

Andrzej Duda nadal ma poważne atuty, ponieważ jego kampania jest prowadzona od miesięcy, sprzyja mu TVP, ma większe fundusze na prowadzenie kampanii, ale notowania nie zadowalają sztabowców prezydenta. Problemem jest elektorat, który nie jest wystarczająco zmobilizowany.

Jak pisze Wyborcza, Rafał Trzaskowski choć jest z Platformy nie przeraża wyborów PiS – Próbują więc wprowadzić do debaty opowieści o zagrożeniach.(…)Zanim wprowadzili kampanię w twarde ideologiczne hasła, próbowali z awarią oczyszczalni ścieków Czajka. Mimo licznych prób nie udało się wywołać wyborczej emocji. Więc poszli w LGBT – mówi rozmówca Wyborczej.

Badania wykonane przez PO pokazały także, że sami wyborcy PiS mają problem z prezydentem. Wyborcy Dudy urząd prezydenta widzą w sile, powadze, charakterze i mocnej pozycji w strukturze państwa – W żadne z tych haseł nie wpisują Andrzeja Dudy.(…)Duda ich po prostu nie przekonuje, nie mobilizuje, części wręcz nie obchodzi – mówi polityk PO i dodaje, że tak wygląda wystawiony przez wyborców rachunek za sterowanie głową państwa z Nowogrodzkiej.

W zgodnej opinii publicystów, w zagrzewaniu przez PiS do walki swoich wyborców, przeszkadzają działania demobilizacyjne, jakie prowadzi wobec elektoratu Zjednoczonej Prawicy Rafał Trzaskowski. Jego list do wyborców i polityków PiS jest wręcz nasycony takim przesłaniem: będę waszym prezydentem, nie bójcie się mnie, szukam porozumienia czy nie patrzcie na mnie jak na wroga. Ostatnim takim akcentem było zdjęcie z Opola, które obiegło media społecznościowe. Kandydat Koalicji Obywatelskiej witał się z wolontariuszami Andrzeja Dudy – Czy można kogoś udusić miłością? Można. Bardzo skuteczna taktyka – napisał na Twitterze Mariusz Gierej, konserwatywny publicysta.

Źródło Gazeta Wyborcza

 

crowdmedia.pl