Donald Tusk wskazuje sposób na osłabienie Putina. Czy politycy posłuchają?
Jedność Zachodu wobec pomagania Ukrainie i piętnowaniu Rosji jest kluczowa. Każdy dzień jej trwania zwiększa szansę napadniętych i osłabia agresora.
Tusk: “Trzeba utrzymać jedność, jak długo się da”
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej ma rację, że jedność wewnętrzna i zewnętrzna jest kluczowa, bo tylko razem w kraju i tylko wspólnie na arenie międzynarodowej jesteśmy wystarczająco silni, aby przeciwstawić się barbarzyństwu putinowskiej Rosji. To pewnie największe – obok wzmacniania armii i opieki nad uchodźcami – wyzwanie polskich, europejskich i amerykańskich liderów politycznych. Ta jedność już dziś zaczyna być poddawana presji.
W Unii Europejskiej już pojawiają się głosy, aby spróbować się z Putinem dogadać
Jedność Zachodu, zwłaszcza jedność liderów państw członkowskich Unii Europejskiej będzie wystawiana na próbę proporcjonalnie do spadku przychodów i zysków największych europejskich koncernów po utracie rynku zbytu, jakim dotychczas była Rosja. Presja będzie jeszcze większa, jeśli okaże się, że zachodnie firmy zwolniły miejsce dla przedsiębiorstw z Państwa Środka. To wielkie wyzwanie dla wszystkich bez wyjątku – także dla rządu naszego kraju.
Wielkie wyzwania międzynarodowe wymagają niezwykłej sprawności dyplomacji
Rząd PiS od sześciu niszczy aparat dyplomatyczny naszego kraju. Nie wiadomo, po co jest dziś Ministerstwo Spraw Zagranicznych, nie ma jednej osoby zajmującej się polityką europejską, a nasze relacje transatlantyckie przypominają niekończące się pielgrzymki ministrów polskiego rządu do ich odpowiedników w Waszyngtonie. To nie świadczy ani o sile polskich kadr w Warszawie, ani o przygotowaniu przedstawicielstw naszego kraju poza jego granicami.
Czytaj również:
- Rosjanie się uparli i chcą latać nad Polską. Nie uwierzycie, czym to agrumentują
- Tego jeszcze nie było, tym razem Putin grozi… swoim rodakom. Czyżby zbrodniarz zaczął się bać?
- Rozmawiał z Putinem przez telefon. Zakończenie rozmowy zaskoczyło prezydenta Finlandii
Źródło: “Gazeta Wyborcza”
I ty zostaniesz Kleofasem 