Bielan na widelcu, 28.03.2024

 

Prokuratura przygląda się Bielanowi i Pudzie. Chodzi o „nieprawidłowości” w NCBiR

Katarzyna Rochowicz

Ruszyło śledztwo w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstw przez Adama Bielana i Grzegorza Pudę – ustaliło RMF FM. Wcześniej Najwyższa Izba Kontroli złożyła zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie.

RMF FM poinformowało w czwartek 28 marca, że prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podejrzeń popełnienia przestępstw przez Adama Bielana i Grzegorza Pudę. „Prokuratura Regionalna w Warszawie wszczęła śledztwo na podstawie artykuł Kodeksu karnego dotyczącego przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych. Obecnie trwa zbieranie dowodów. Nikt dotąd nie usłyszał zarzutów” – donosi stacja.

Afera wokół NCBiR. NIK zawiadomił prokuraturę

W listopadzie ubiegłego roku Najwyższa Izba Kontroli przygotowała zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa po kontroli w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. TVN24 informowało wówczas, że zawiadomienie dotyczyło między innymi byłego ministra funduszy i polityki regionalnej Grzegorza Pudy, byłego dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju Jacka Orła, a także europosła Adama Bielana, który jest prezesem partii Republikanie.

NIK badał między innymi organizowany przez NCBiR konkurs „Szybka Ścieżka – Innowacje Cyfrowe”. Wykryto między innymi „liczne nieprawidłowości zarówno w procesie przygotowania jak i organizacji naboru wniosków o dofinansowanie w konkursie, oraz również na etapie wyboru projektów”. NIK informowała również o wykryciu naruszeń w kwestii wyboru kierownictwa Centrum. Po kontroli NIK-u kontrolerzy skierowali wnioski do prokuratury.

Próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie z Adamem Bielanem oraz Grzegorzem Pudą, lecz do momentu publikacji artykułu nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

NCBiR wypowiada 38 umów. W tle prawie 200 mln złotych

Pod koniec lutego ministerka funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała o efektach kontroli w NCBiR. „Dzisiaj NCBiR wypowiada 38 umów zawartych w 2023 na ponad 195 mln zł. Naruszenie polegało na złożeniu nieprawdziwych oświadczeń finansowych. To efekt kontroli ministerstwa funduszy oraz Krajowej Administracji Skarbowej. Dalej sprawą zajmie się Prokuratura” – poinformowała wówczas polityczka.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek informował już na początku stycznia, że w NCBiR trwa audyt z powodu zastrzeżeń co do tego, w jaki sposób były wydzielane środki, dostępne w ramach programów Centrum.

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju to największa agencja w Europie Środkowo-Wschodniej, która finansuje projekty badawczo-rozwojowe. Afera wybuchła w lutym 2023 roku, gdy instytucja przyznała kwotę 55 mln zł dofinansowania na projekt badawczy firmie z kapitałem 5 tys. zł, założonej przez 27-latka 10 dni wcześniej. Chodzi o konkurs „Szybka Ścieżka – Innowacje Cyfrowe”. Z kolei Chime Networks przyznano prawie 123 mln zł, chociaż jeszcze trzy lata temu spółka miała przychód w wysokości 132 zł. Po tych doniesieniach CBA przeprowadziło kontrolę w NCBR. W związku z aferą wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Żalek, odpowiedzialny za nadzór nad NCBR, podał się do dymisji.