Marlena Maląg, 22.04.2020

 

Szumowski sprzeniewierza się zawodowi lekarza

Minister rządu PiS w amoku propagandowego bełkotu. Po prostu niewiarygodne, że ktoś taki może być członkiem rządu.

 „Środowisko lekarskie nie zgadza się z rekomendacją ministra zdrowia. Przeprowadzenie wyborów w trakcie epidemii, tuż przed jej szczytem, jest bardzo dużym zagrożeniem dla społeczeństwa. To świadome narażenie Polaków na zakażenie koronawirusem. Składamy skargę do rzecznika odpowiedzialności zawodowej Naczelnej Izby Lekarskiej na zachowanie ministra niegodne lekarza, na okłamywanie społeczeństwa i szerzenie treści medycznie nieprawdziwych, które dezinformują Polaków” – powiedziała w rozmowie z rp.pl Katarzyna Pikulska z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

O tejże rekomendacji ministra zdrowia pisaliśmy w artykule „Szumowski: „Wybory w tradycyjnej formie możliwe za 2 lata, tylko wybory korespondencyjne są bezpieczne”. – „Wybory korespondencyjne są teraz zagrożeniem – będą stanowić źródło kontaktu międzyludzkiego, czy to z listonoszem, czy z przedstawicielem Państwowej Komisji Wyborczej, czy z innymi ludźmi. Wybory spowodują większą liczbę zakażeń, co w efekcie zwiększy liczbę zgonów spowodowanych wirusem SARS-CoV-2” – dodała lekarka.

Pikulska zapowiedziała także, że jeśli dojdzie do wyborów w maju, „na pewno lekarze będą składać pozew zbiorowy przeciwko rządowi”. – „Polska w ogóle nie jest przygotowana na majowe wybory. Nie słyszałam, żeby jakiekolwiek medyczne restrykcje były rozważane, kiedy nawet nie wiadomo, jak te wybory miałyby wyglądać. Nie mamy sprzętu ani możliwości zabezpieczenia, każdy kontakt międzyludzki to ryzyko przekazania wirusa, zwłaszcza że dużo osób jest bezobjawowych, a mogą one zakazić osoby z niższą odpornością, dla których skończy się to wyrokiem. Rząd nie przedstawił na razie żadnego zabezpieczenia – ani dla listonoszy, ani dla obywateli. Nawet maseczki, które każdy z nas ma nosić, nie zostały zapewnione przez rząd, obywatele sami muszą je zdobyć” – stwierdziła Pikulska.

Lekarka uważa, że podawane przez Ministerstwo Zdrowia dane na temat zakażeń koronawirusem są zaniżane. – „Statystyki są zaniżane i zakłamywane, ale nawet przez pryzmat statystyk zakłamanych przez rząd widać, że szczyt epidemii dopiero przed nami, a my nawet nie mamy dostępu do testów i środków ochrony. Epidemia trwa dwa miesiące i tak naprawdę większość sprzętu, na którym pracują medycy, to sprzęt pochodzący ze zbiórek obywatelskich. Rząd nie przygotował się wcześniej do epidemii, nie przygotował szpitali i nadal tego nie robi, a nawet jeżeli podejmuje jakieś próby, to są one niewystarczające i podjęte za późno” – powiedziała Pikulska.

Onet podaje, że kierownictwo PO nie zgadza się z wcześniejszymi deklaracjami Małgorzaty Kidawy-Błońskiej; polityczka zapowiedziała wycofanie się z kampanii.

Władze liberalnej partii zakładają scenariusz przełożenia wyborów prezydenckich. „Wciąż uważamy, że Kaczyńskiemu będzie trudno zorganizować wybory w maju, bo przegra z epidemią i trudnościami organizacyjnymi. Wtedy wybory trzeba będzie przełożyć. Prawdopodobnie w tych przełożonych wyborach — za pół roku, czy rok — startować będą mieli prawo tylko ci kandydaci, którzy są dziś zarejestrowani. Gdyby Kidawa się wycofała, to w tych przełożonych wyborach nie mielibyśmy kandydata. A na to sobie nie możemy pozwolić” – powiedział Onetowi jeden z liderów PO.

Wycofanie Kidawy-Błońskiej znacznie obniży też szanse PO na protest wyborczy. „Inaczej jest traktowany skarżący się kandydat, a inaczej zwykły wyborca. Gdyby się wycofała, to jej późniejsze protesty wyborcze nie miałyby takiego znaczenia”.

Kandydatka – jak podaje Onet – jeszcze w tym tygodniu ma wznowić kampanię i przedstawić rozwiązania PO na odejście od „koronawirusowych” restrykcji rządu.

Onet pisze także o rozmowach między PO i Porozumieniem Jarosława Gowina. Przywódca prawicowej partii ma podobno otrzymać stanowisko marszałka Sejmu; musi jednak poprzeć zaproponowaną propozycję zmiany terminu głosowania.

Więcej >>>

Kmicic z chesterfieldem

Koronawirus przyspiesza rozpad państwa polskiego. To, co widzimy, to kabaret z remizy w Kaczej Wólce.

Polska stała się Zadupiem za sprawą takich pokracznych postaci jak Kaczyński, Duda, czy Morawiecki.

W Parlamencie Europejskim PiS głosuje przeciw pomocy Unii w zwalczaniu koronawirusa w Polsce. Czy ktoś to rozumie?

Trybunał Konstytucyjny wydaje jakiś wyrok, który nie ma nic wspólnego z rozumem, jako takim, a prawniczym – na pewno.

Świetnie to określił wybitny konstytucjonalista prof. Wojciech Sadurski:

„Źle ukonstytuowany TK w odpowiedzi na pytanie o spór prawny, którego nie było, uznał że SN nie miał prawa wydać przepisu, którego nie wydał, bo był on sprzeczny z prawem międzynarodowym, na podstawie którego TSUE umożliwił SN wydanie uchwały m in. nt bezprawnej Izby. Już jasne?”

To jest chore do trzewi.

Walka z koronawirusem polega na tym, że przeprowadza się za mało testów, stąd statystyka zakażeń jest stosunkowo uspakajająca.

Duda – którego trudno nazwać prezydentem – mówi…

View original post 814 słów więcej