Neo-KRS, 23.02.2020

 

Europejska Sieć Rad Sądownictwa stawia ultimatum neo-KRS i apeluje do von der Leyen o działanie

 

Prezes Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa (ENCJ) zadaje przewodniczącemu neo-KRS 9 pytań. Odpowiedzi zaważą, czy neo-KRS zostanie wyrzucona z ENCJ, w której jest zawieszona od sierpnia 2018. Prezesi trzech najważniejszych stowarzyszeń sędziowskich apelują do Przewodniczącej Komisji Europejskiej o skargę KE na polski rząd do TSUE za ustawę kagańcową

Cierpliwość i wyrozumiałość europejskich sędziów z rad sądownictwa i ich stowarzyszenia wobec neo-KRS się wyczerpuje.

21 lutego sędzia Kees Sterk, prezes Zarządu Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa (ENCJ), w której neo-KRS została zawieszona w sierpniu 2018 roku, wystosował list do przewodniczącego neo-KRS sędziego Leszka Mazura. „Zarząd ENCJ rozważa, czy powinien zaproponować Walnemu Zgromadzeniu usunięcie KRS z członkostwa w ENCJ” – pisze prezes Sterk. Przed podjęciem tej decyzji, dopytuje Mazura o postawę neo-KRS wobec zmian podważających niezależność sądownictwa w Polsce. Na odpowiedź czeka do 13 marca.

Publikujemu pytania Keesa Sterka do przewodniczącego neo-KRS. Kursywą dopisaliśmy poprawne odpowiedzi.

9 pytań Prezesa ENCJ do Przewodniczącego neo-KRS

1. Czy to prawda, że na listach poparcia sędziów do KRS podpisało się 50 sędziów blisko związanych z Ministrem Sprawiedliwości?

Na to wskazują ujawnione listy poparcia do KRS.

2. Czy to prawda, że ​​członek KRS sędzia Maciej Nawacki został powołany mimo nie uzyskania wymaganych 25 podpisów sędziów pod swoją kandydaturą?

Na to wskazują ujawnione listy poparcia do KRS.

3. Czy to prawda, że ​​Minister Sprawiedliwości powiedział w parlamencie, że zaproponował powołanie sędziów w KRS, którzy, jego zdaniem, byli gotowi współpracować przy zmianach w sądownictwie? Jeśli tak, to w jakim stopniu obecny skład KRS reprezentuje polskich sędziów?

Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział w Senacie, że „myśmy zgłosili” kandydatów do KRS, co sugeruje, że zgłosiły ich osoby blisko związane z ministerstwem.

Według prof. Ewy Łętowskiej, ujawnione listy poparcia do KRS pokazują, że sędziów wybranych do neo-KRS poparła „spółdzielnia” sędziów połączonych związkami z ministerstwem sprawiedliwości i faktem czerpania korzyści ze zmian w sądownictwie. Prof. Łętowska podkreśla, że nie można mówić o reprezentowaniu polskich sędziów przez tak wybraną neo-KRS.

4. Czy to prawda, że ​​KRS w pełni popiera reformy rządu, zwłaszcza ustawę z dnia 20 grudnia 2019 r.?

KRS nie protestowała przeciwko ustawie dyscyplinującej.

Sędzia Jarosław Dudzicz, zastępca rzecznika prasowego neo-KRS, w wywiadzie w „Do rzeczy” mówił, że nie nazwałby tej ustawy „dyscyplinującą” i twierdził, że „ustawa reformuje sposób działania kolegiów i zgromadzeń sędziowskich i prowadzi wprost do usprawnienia zarządzania sądami”, a także, że „definiuje ona, kto jest sędzią w Polsce, a tym samym ostatecznie przecina niepotrzebny i pozorny spór prawny. Nie ma wątpliwości, że sędzią jest osoba powołana przez pana prezydenta na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa i nikt, także inni sędziowie nie mogą kontrolować, podważać czy kwestionować statusu tak powołanego sędziego.”

5. Czy to prawda, że ​​KRS nigdy nie broniła sędziów, którzy byli krytyczni wobec reform rządu?

Najbliżej obrony niezawisłości sędziów było odwołanie się przez neo-KRS od pierwszego orzeczenia Izby Dyscyplinarnej SN w sprawie sędzi Aliny Czubieniak, która została dyscyplinarnie skazana za wydanie orzeczenia zgodnego z międzynarodowym standardem ochrony praw człowieka. Neo-KRS w odwołaniu wskazała na „znikomy stopień szkodliwości działania” sędzi Czubieniak, a nie na to, że ta sądziła zgodnie z prawem międzynarodowym. 

6. Czy to prawda, że ​​KRS publicznie popiera postępowanie dyscyplinarne przeciwko sędziom, którzy: publicznie wypowiadali się przeciwko reformom rządu? W swoich orzeczeniach występowali z pytaniami prejudycjalnymi do TSUE? Kierowali się w swoich orzeczeniach rekomendacjami zawartymi w wyroku TSUE z dnia 19 listopada 2019 r.?

Sędzia Dudzicz, rzecznik prasowy neo-KRS, w cytowanym już wywiadzie w „Do rzeczy” bronił prawa Izby Dyscyplinarnej do zawieszenia sędziego Juszczyszyna, który w swoich orzeczeniach kierował się rekomendacjami z wyroku TSUE z 19 listopada 2019 roku.

7. W przypadku pozytywnej odpowiedzi na pytania 4, 5 i (częściowo) pytanie 6, w jaki sposób wsparcie dla opisanych w tych pytaniach działań wpisuje się w główne zadanie KRS-u jako członka ENCJ w zakresie obrony niezależności sądownictwa jako całości oraz niezawisłości poszczególnych sędziów ?

Odpowiedź na to pytanie pozostawiamy Leszkowi Mazurowi.

8.W przypadku pozytywnej odpowiedzi na (część) pytania 6, w jaki sposób przekłada się to na inny z celów ENCJ, jakim jest działanie w ramach europejskiej przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości, oraz z zasadami i wartościami, które za tym stoją?

Odpowiedź na to pytanie pozostawiamy Leszkowi Mazurowi.

9.Dodatkowo kwestie, które chciałby Pan poruszyć, które według Pana są interesujące dla Zarządu w tej sprawie?

Odpowiedź na to pytanie pozostawiamy Leszkowi Mazurowi.

Leszek Mazur
Przeczytaj także:

Apel 3 prezesów stowarzyszeń sędziowskich do Przewodniczącej Komisji Europejskiej

Tego samego dnia Sterk  wystosował też list do Przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, pod którym podpisali się również  Jean-Claude Wiwinius, prezes Europejskiej Sieci Prezesów Sądów Najwyższych (i Prezes Sądu Najwyższego Wielkiego Księstwa Luksemburga) oraz José Igreja Matos, Przewodniczący Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów (EAJ).

Przypominają von der Leyen, że bez przestrzegania podstawowej zasady niezależności sądownictwa w państwach członkowskich, Unia w końcu przestanie istnieć jako wspólna przestrzeń demokracji i praworządności, a ten proces wstrząśnie wspólnym rynkiem.

Sterk, Wiwinius i Matos pisali do komisarzy UE uż wcześniej. Skutkiem ich pierwszego listu było spotkanie z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej Věrą Jourovą oraz komisarzem Didierem Reynerdsem 30 stycznia.

Prezesi wyjaśniają von der Leyen, że cieszy ich, że komisarze Jourová i Reynerds kontynuują prace nad przestrzeganiem rządów prawa w Unii. Wskazali, że dobrym przykładem takiego działania był wniosek o zastosowanie środków tymczasowych w skardze przeciwko polskiemu rządowi do TSUE za nowy system dyscyplinarny dla sędziów.

Zaznaczyli, że w czasie spotkania z Jourovą i Reynerdsem dyskutowano też kwestię ustawy dyscyplinującej, która weszła w życie 14 lutego.

„Wszyscy zgodziliśmy się, że ta ustawa w jawny sposób narusza prawo unijne i bez żadnych wątpliwości narusza samo sedno niezawisłości sędziowskiej. Zawiera przepisy, które zakładają, że sędziowie będą odpowiadać dyscyplinarnie za treść swoich orzeczeń, za stosowanie prawa unijnego i za zadawanie pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości UE”.

Zwracają też von der Leyen uwagę na sytuację olsztyńskiego sędziego Pawła Juszczyszyna, którego 4 lutego Izba Dyscyplinarna w SN zawiesiła i obniżyła na ten czas wynagrodzenie. „Ponieważ stosował prawo unijne”, podkreślają Sterk, Wiwinius i Matos.

„Dlatego zdecydowanie domagamy się natychmiastowego uruchomienia procedury przeciwnaruszeniowej (skierowania do Trybunału Sprawiedliwości UE skargi za naruszenie prawa unijnego przez polski rząd – przyp. red.) w związku z ustawą dyscyplinującą oraz wniosku o zastosowanie środków tymczasowych.”

Wyjaśniają von der Leyen, że Jourová i Reynerds wyrazili poparcie dla takich działań, ale też, że komisarze nie byli pewni, czy mają wystarczające poparcie w samej Komisji. „Już te odpowiedzi (Jourovej i Reynerdsa – przyp. red) uzasadniają nasz kolejny list do Pani. Tą sprawą musi się zająć najważniejsza osoba.”

Proszą Przewodniczącą KE o spotkanie.

Prezesi najważniejszych europejskich stowarzyszeń sędziowskich podkreślają, że UE całkowicie myli się, jeśli chce poświęcić sprawę niezawisłości sądownictwa w zamian za kwestie dotyczące polityki zagranicznej czy klimatycznej. Tak samo jak mylą się politycy, którzy uważają, że zniszczenie rządów prawa nie wpłynie na wspólny rynek czy nawet na dalsze istnienie UE w obecnym kształcie.

 

OKO.press