Sakiewicz, 14.03.2022

 

Sakiewicz w obrzydliwy sposób atakuje Donalda Tuska, te słowa to przekroczenie wszystkich granic. “Pozwolił go zabić Putinowi”

 

Skandaliczne słowa Tomasza Sakiewicza na antenie TVP Info. Propisowski dziennikarz stwierdził, że Donald Tusk pozwolił Putinowi „zabić Lecha Kaczyńskiego”.

Gdy 24 lutego Władimir Putin zaatakował Ukrainę cały świat dostrzegł jego prawdziwe, zbrodnicze oblicze. Świat potrzebuje zjednoczenia w obliczu tej agresji, Polska także. Jednak w naszym kraju wciąż niektórzy wolą prowadzić swoje wojenki.

Krucjata Kowalskiego

Krucjatę przeciwko Donaldowi Tuskowi niestrudzenie kontynuuje Janusz Kowalski.

Już w dzień wybuchu wojny napisał, że w „Polsce byli politycy, którzy wspierali Putina”, a „numerem 1 jest Donald Tusk”. Tydzień temu Kowalski został wyrzucony ze studia programu Radia Zet, gdyż zapędził się w swoich atakach na lidera PO. To nie skłoniło Kowalskiego do refleksji, poseł konturuje swoją obsesyjną wojenkę.

– Donald Tusk był sojusznikiem Władimira Putina! Żadne media i żaden dziennikarz nie zmusi mnie, żebym zapomniał, że Donald Tusk w latach 2007-2014 będąc premierem aktywnie wspierał reżim Putina. Nie Ukrainę. Nie państwa bałtyckie. Nie Gruzję. Tusk wspierał reżim Putina! – powiedział polityk i pochwalił się tą wypowiedzią w mediach społecznościowych.

Skandaliczne słowa Sakiewicza

Tuska w skandaliczny sposób zaatakował też Tomasz Sakiewicz. Na antenie TVP Info stwierdził bez ogródek, że lider PO był bezpośrednio zamieszany w śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

 Rząd Tuska zrobił wszystko co mógł, by uzależnić Polskę od rosyjskiego gazu – mówił Sakiewicz. – Tylko przez to, że jeszcze przez dwa lata żył Lech Kaczyński, zanim Tusk pozwolił go zabić Puitnowi, nie udało się tych działań podjąć na tyle mocno i na tyle głęboko, że mogliśmy to w czasie rządów PiS odkręcić – dodał propisowski dziennikarz.

Słowa naczelnego „Gazety Polskiej” już wywołały w internecie burzę. Internauci wskazują, że za et wypowiedź Tusk powinien wytoczyć Sakiewiczowi proces.

– Pan Sakiewicz musi być majętnym człowiekiem.

Takie wypowiedzi to nie są tanie rzeczy – napisał wybitny siatkarz Marcin Możdżonek. „Obrzydliwe”, „Na to nie ma paragrafu?” – piszą internauci.

 

PiS rządzi już siódmy rok, a do władzy doszła głównie dzięki cynicznemu wykorzystaniu katastrofy smoleńskiej do politycznych celów. Jarosław Kaczyński co rok obiecywał „prawdę o Smoleńsku” i sprowadzenie wraku tupolewa do Polski. Gdy zdobył władzę, te obietnice się skończyły. Antoni Macierewicz szukał ze swoją groteskową komisją dowodów na zamach, ale nie potrafił ich znaleźć. Jego raport o wybuchach został zignorowany przez Kaczyńskiego, premiera Morawieckiego i prezydenta Dudę.

Czytaj również:

 

 

https://twitter.com/tungtauwan/status/1502957437963415553