Zełenski o misji pokojowej, 28.03.2022

 

Zełenski: Misja pokojowa na Ukrainie? Pomysł Polski. Nie w pełni rozumiem tę propozycję

– Nie potrzebujemy zamrożonego konfliktu na terytorium naszego państwa. Wyjaśniłem to podczas spotkania z naszymi polskimi kolegami – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się w rozmowie z niezależnymi rosyjskimi mediami do kwestii ewentualnego zorganizowania misji pokojowej na terenie Ukrainy, o czym mówił wcześniej wicepremier Jarosław Kaczyński.

Publikacja: 27.03.2022

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP PHOTO /Ukrainian presidential press-service

zew

Podczas niedawnej wizyty w Kijowie, którą w stolicy Ukrainy złożyli szefowie rządów Polski, Czech i Słowenii, wicepremier Jarosław Kaczyński oświadczył na konferencji prasowej, że na terytorium Ukrainy „potrzebna jest misja pokojowa, humanitarna NATO i być może jeszcze innych organizacji, ale osłonięta zbrojnie”. – Ukraina jest państwem suwerennym. Jeżeli zgodzi się na taką misję, to to zupełnie wystarczy, to w świetle prawa międzynarodowego będzie całkowite dopuszczalne i w żadnym wypadku nie będzie żadnym casus belli – mówił wówczas Kaczyński.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski udzielił wywiadu dziennikarzom niezależnych rosyjskich mediów, m.in. z portalu Meduza i dzienników „Kommiersant” oraz „Nowaja gazieta”. Jedno z pytań dotyczyło ewentualnego wysłania przez NATO sił pokojowych na terytorium Ukrainy.

Czytaj więcej

Negocjacje Rosji i Ukrainy. Delegacje obu stron spotkają się w Turcji

– Kiedy rozpoczęła się inwazja, kiedy pojawiły się zagrożenia związane z naszymi elektrowniami jądrowymi, z innymi przedsięwzięciami o charakterze strategicznym, zaproponowaliśmy w takiej czy innej formie zaproszenie tam pewnych sił pokojowych. Ale nie spodziewaliśmy się tego – powiedział.

– To pomysł Polski – wysłanie sił pokojowych na Ukrainę. Jeszcze nie w pełni rozumiem tę propozycję. Nie potrzebujemy zamrożonego konfliktu na terytorium naszego państwa. Wyjaśniłem to podczas spotkania z naszymi polskimi kolegami – oświadczył prezydent Ukrainy,

Czytaj więcej

Zbombardowany budynek Teatru Dramatycznego w mieście Mariupol

Wojna na Ukrainie. Mariupol: W zbombardowanym teatrze zginęło 300 osób

– Wiem, że kontynuowali oni tę retorykę. Na szczęście, albo na nieszczęście, to wciąż nasz kraj, ja jestem prezydentem, więc na razie my będziemy decydowali, czy będą tu jakieś siły – dodał Zełenski.

Państwowy regulator mediów i Internetu w Rosji, Roskomnadzor, ostrzegł rosyjskie media przed publikowaniem wywiadu z Zełenskim. Zapis rozmowy opublikował już portal Meduza.

 

https://twitter.com/KleofasW/status/1508322865753505792