ABW i wybory, 01.05.2020

 

ABW bierze się za wybory. Ta sytuacja grozi historyczną kompromitacją rządzących

 

Poczta Polska poinformowała Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego o wycieku pakietu wyborczego – informuje Patryk Michalski z RMF FM. To kolejna kontrowersyjna kwestia dot. organizacji majowych wyborów prezydenckich.

Pakiet pokazał Stanisław Żółtek, jeden z kandydatów na prezydenta. Miał dostać pakiet od pracownika jednej z podkrakowskich firm. Ta ostatnia dostała ponoć zlecenie pakowania zestawów wyborczych, które potem mają zostać rozesłane do wyborców. W taki sam sposób Żółtek zobaczył oryginał dokumentu, ale też dowiedział się, że aż pięć milionów pakietów przyjechało do wspomnianej firmy ciężarówką. Podobno bez żadnego nadzoru.

Prawda czy fałsz?

Dziennikarz RMF FM Patryk Michalski dowiedział się, że nie mamy do czynienia z tanią sensacją, bowiem za autentyczne pakiety uznało już ponoć Ministerstwo Aktywów Państwowych. Te jest zaś odpowiedzialne za wzory kart do głosowania. – PiS zablokowało drukowanie kart pod nadzorem Państwowej Komisji Wyborczej i przekazało to zadanie wicepremierowi Jackowi Sasinowi – przypomina radio.

Sam Żółtek twierdzi, że głosowanie będzie teraz bardzo łatwo sfałszować. Ponoć pieczęć na dokumentach jest jedynie wydrukowana.

 Rząd Prawa i Sprawiedliwości zdecydował się narazić życie i zdrowie Polaków, po to, by w dobie pandemii koronawirusa utrzymać w swoich rękach fotel Prezydenta RP. Funduje przy tym Polsce wybory podatne na oszustwa, niedemokratyczne, pozbawione nawet pozorów tajności – przekazano w oświadczeniu sztabu Stanisława Żółtka.

Wybory stają się farsą

To już kolejny kontrowersyjny element całej układanki, która prezentuje na prawdę fatalny obraz kondycji całej polskiej demokracji. Zarówno opozycja parlamentarna, jak i episkopat Polski czy inni niezależni eksperci oraz dziennikarze zauważają, że organizowanie wyborów prezydenckich w maju jest bardzo złym pomysłem.

Teraz kolejna wpada – wyłapana przez Żółtka – pokazuje z jak bardzo nieprofesjonalnym podejściem mamy dziś do czynienia. Co gorsza wszystko wskazuje na to, że wybory i tak się odbędą. Aż trudno wyobrazić sobie, jakie będą ich efekty. Andrzej Duda zachowa Pałac Prezydencki – by przegrał po tak pseudo-kampanii wyborczej musiałby zdarzyć się cud.

 

crowdmedia.pl