Archiwa tagu: Marek Belka

Ziobro się napina, wraz z Kaczyńskim zafajdali nam PL

Ziobro nie wyklucza samodzielnego startu Solidarnej Polski w wyborach parlamentarnych. – Będziemy przygotowywać się do samodzielnego startu w wyborach, ale zawsze pierwszą opcją będzie wspólny start z PiS – powiedział minister sprawiedliwości w rządzie PiS.

Więcej o kabarecie i szantażu w Zjednoczonej Prawicy >>>

Kmicic z chesterfieldem

PiS liczyło, że na stałe odbuduje poparcie, ale nic z tego. Sondaże wskazują, że Zjednoczona Prawica wygrałaby wybory, ale bez możliwości utworzenia samodzielnego rządu. Ostatnie badanie pokazuje wręcz spadek poparcia dla PiS.

Więcej o 18. latach w UE i tracącym PiS w pisdoo >>>

 

View original post

 

Morawiecki, wyjątkowy wróg

Kiedyś moim wrogiem był Jaruzelski, dzisiaj Morawiecki. Mój osobisty wróg, bo to wróg Polski, języka polskiego i naszej kultury. Wróg!

Stan wyjątkowy po to, aby nie rozwiązać problemów z uchodźcami, aby zastraszać i uniemożliwić wszelką pomoc humanitarną. Ten stan to w istocie stan zabójczy. Stan dla zabójców pisowskich. Morawiecki to lump moralny.

Więcej o stanie wyjątkowym >>>

Kmicic z chesterfieldem

Solidarność była ruchem protestu przeciw drożyźnie i przywilejom władzy. PiS uczcił rocznicę jej powstania rekordową drożyzną i rekordowymi podwyżkami płac dla władzy i prezesów państwowych spółek. Nawet komuniści by na to nie wpadli.

Rząd chce wprowadzenia stanu wyjątkowego w związku z sytuacją kryzysową na granicy. Pandemia nie była dla nich sytuacją kryzysową. Stan wyjątkowy nie był potrzebny.

Wirus zabił 75 345 osób, zamknął tysiące biznesów, zrujnował życie całego społeczeństwa. Stan wyjątkowy PiS potrzebuje jednak dopiero dziś, do przykrycia własnej nieudolności na granicy z Białorusią.

Wprowadzenie lokalnego stanu wyjątkowego w rocznicę Porozumień Sierpniowych z powodu grupki uchodźców będzie dobrze odebrane przez ksenofobicznego suwerena. Wprowadzenie stanu nadzwyczajnego w czasie ostrej fazy pandemii byłoby niezrozumiałe dla adoratorów płaskiej Ziemi. Proste.

Sławomir Nitras chce “opiłowania katolików z przywilejów”. Według niego państwo co roku daje Kościołowi “powierzchnię jednej gminy”.

 

View original post 153 słowa więcej

 

Duda, prezydent Dupian

„…proszę pytać prokuratura generalnego. Każdy ma wolność wyboru zawodu” – powiedział  Andrzej Duda w piątek w TVN 24 – „Jeżeli państwu prokuratorom jest tak bardzo źle, to ja problemu nie widzę. Są inne możliwości, niekoniecznie trzeba pracować w państwowym prawniczym zawodzie, można być adwokatem, można być radcą prawnym, notariuszem”. To była jego jedyna reakcja na fakt, że PiS zsyła niewygodnych prokuratorów kilkaset kilometrów od ich miejsc zamieszkania. Decyzja została podjęta z dnia na dzień, przeniesionym nie przygotowano żadnego locum.

Dziwnym przypadkiem są to prokuratorzy „niewygodni” dla Zbigniewa Ziobry: jak Ewa Wrzosek (wszczęła śledztwo ws wyborów prezydenckich), przeniesiona o ponad 300 km z Warszawy do Śremu, Katarzyna Kwiatkowska (szefowa stowarzyszenia „Lex super omnia”) – z Warszawy do Golubia-Dobrzynia, Jarosław Onyszczuk – z Warszawy do Lidzbarka Warmińskiego, Daniel Drapała – z Wrocławia do Goleniowa, Katarzyna Szeska – z Warszawy do Jarosławia.

Przypomnijmy, że delegowany w podobny sposób w ubiegłym roku prokurator Dariusz Wituszka, przeniesiony ze Szczecina do Rzeszowa, zmarł na zawał. Takie zsyłki łamią Art. 32, par. 2 oraz Art. 52, par. 1 Konstytucji. Tego już pan prezydent nie skomentował ani nie zauważył.

Pan prezydent jest zadowolony ze zmian w sądownictwie, wprowadzanych przez prokuratora generalnego, Zbigniewa Ziobrę. Jako absurdy poprzedniej władzy pokazuje przykład kobiety, skazanej za wykroczenie skarbowe na kwotę 5 groszy. „To pokazuje po prostu beznadziejność polskiego wymiaru sprawiedliwości na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci”.

Także do działań policji prezydent nie ma żadnych zastrzeżeń: działają profesjonalnie, czyli stanowczo. „U nas nie ma przypadków, by ktoś zginął”.

„Pałowanie ludzi, szarpanie, łamanie ludziom rąk, gaz w oczy, najazdy na chatę do nastolatków za wpisy na Facebooku, bezpodstawne zatrzymania, areszty to rozumiem norma według pana? Czeka pan na śmierć?” – zapytała posłanka Joanna Scheuring-Wielgug, komentując słowa prezydenta Andrzeja Dudy o „profesjonalnym” zachowaniu policji podczas protestów.

Kaczyński postanowił jak najszybciej „domknąć system”, tak aby jego obozu nie mogły już odsunąć od władzy ani niezadowolenie społeczne z powodu konsekwencji pandemii, ani protesty uliczne, ani wybory. Kluczowym elementem „domykania systemu” jest ostateczne przyzwyczajenie Polaków, że w państwie PiS zamiast prawa rządzi siła, a naród jest już definitywnie podzielony na ludzi władzy i jej oportunistycznych klientów (którzy są ponad prawem) i na „wrogów” (którzy nie mają żadnych praw) – pisze Cezary Michalski. Polska polityka od zawsze żyje w rytmie kanibalizowania i bycia kanibalizowanym. Wszyscy, którzy mają nadzieję na ukształtowanie się w niej stabilnych instytucji oraz trwałych ideowych nurtów, nie mogą być na razie pewni, że doczekają się tych „dóbr rzadkich” od Szymona Hołowni.

Świetny esej Cezarego Michalskiego o populiźmie, który niszczy Polskę i demokrację >>>