Archiwa tagu: Michał Kolanko

Obajtek bez majtek

Więcej o zarobkach symetrysty Kolanko >>>

Choć były prezes Orlenu nie stawił się na przesłuchaniu i umyka przed prokuraturą, może mieć poważny problem. Komisja śledcza dysponuje dokumentami, które każą zadać poważne pytania o związki Orlenu z Piotrem Wawrzykiem oraz aferą wizową.

Więcej o ściganym Obajtku >>>

 

Wnioski po Wielkim Marszu

Więcej o Wielkim Marszu >>>

Więcej o Kolance i innych symetrystach >>>

Spodziewałam się, że PiS zrobi wszystko, żeby zdyskredytować marsz 4 czerwca nie tylko dlatego, że ta partia zawsze tak działa, ale przede wszystkim dlatego, że PiS gra teraz o wszystko i, choć nie wszyscy to rozumieją, jest teraz w bardzo ważnym, ale i niebezpiecznym dla siebie punkcie.

Uchwalając Lex Tusk PiS położyło bowiem, prawdopodobnie nieświadomie, swój los na szali. I jeśli to im się uda, jeśli ten największy przekręt wypali, to PiS weźmie wszystko, czyli Polskę i dyktatorskie rządy na długie lata. Jeśli nie – PiS wszystko straci, przegra wybory, partia zostanie zdelegalizowaną, a wielu jej polityków pójdzie do więzienia. Osobiście rekomendowałabym także skonfiskowanie oficjelom PiS majątków pochodzących z przestępstw.

Wejście w życie Lex Tusk będzie oznaczać terror, jawne bezprawie, twardy autorytaryzm, pójście drogą Rosji przeciw UE i wyprowadzenie nas z Unii. Moim zdaniem także koniec wolnych wyborów. Jeśli to przejdzie, to z Polską koniec.

Felieton Elizy Michalik >>>

 

Duda, prezydent Dupian

„…proszę pytać prokuratura generalnego. Każdy ma wolność wyboru zawodu” – powiedział  Andrzej Duda w piątek w TVN 24 – „Jeżeli państwu prokuratorom jest tak bardzo źle, to ja problemu nie widzę. Są inne możliwości, niekoniecznie trzeba pracować w państwowym prawniczym zawodzie, można być adwokatem, można być radcą prawnym, notariuszem”. To była jego jedyna reakcja na fakt, że PiS zsyła niewygodnych prokuratorów kilkaset kilometrów od ich miejsc zamieszkania. Decyzja została podjęta z dnia na dzień, przeniesionym nie przygotowano żadnego locum.

Dziwnym przypadkiem są to prokuratorzy „niewygodni” dla Zbigniewa Ziobry: jak Ewa Wrzosek (wszczęła śledztwo ws wyborów prezydenckich), przeniesiona o ponad 300 km z Warszawy do Śremu, Katarzyna Kwiatkowska (szefowa stowarzyszenia „Lex super omnia”) – z Warszawy do Golubia-Dobrzynia, Jarosław Onyszczuk – z Warszawy do Lidzbarka Warmińskiego, Daniel Drapała – z Wrocławia do Goleniowa, Katarzyna Szeska – z Warszawy do Jarosławia.

Przypomnijmy, że delegowany w podobny sposób w ubiegłym roku prokurator Dariusz Wituszka, przeniesiony ze Szczecina do Rzeszowa, zmarł na zawał. Takie zsyłki łamią Art. 32, par. 2 oraz Art. 52, par. 1 Konstytucji. Tego już pan prezydent nie skomentował ani nie zauważył.

Pan prezydent jest zadowolony ze zmian w sądownictwie, wprowadzanych przez prokuratora generalnego, Zbigniewa Ziobrę. Jako absurdy poprzedniej władzy pokazuje przykład kobiety, skazanej za wykroczenie skarbowe na kwotę 5 groszy. „To pokazuje po prostu beznadziejność polskiego wymiaru sprawiedliwości na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci”.

Także do działań policji prezydent nie ma żadnych zastrzeżeń: działają profesjonalnie, czyli stanowczo. „U nas nie ma przypadków, by ktoś zginął”.

„Pałowanie ludzi, szarpanie, łamanie ludziom rąk, gaz w oczy, najazdy na chatę do nastolatków za wpisy na Facebooku, bezpodstawne zatrzymania, areszty to rozumiem norma według pana? Czeka pan na śmierć?” – zapytała posłanka Joanna Scheuring-Wielgug, komentując słowa prezydenta Andrzeja Dudy o „profesjonalnym” zachowaniu policji podczas protestów.

Kaczyński postanowił jak najszybciej „domknąć system”, tak aby jego obozu nie mogły już odsunąć od władzy ani niezadowolenie społeczne z powodu konsekwencji pandemii, ani protesty uliczne, ani wybory. Kluczowym elementem „domykania systemu” jest ostateczne przyzwyczajenie Polaków, że w państwie PiS zamiast prawa rządzi siła, a naród jest już definitywnie podzielony na ludzi władzy i jej oportunistycznych klientów (którzy są ponad prawem) i na „wrogów” (którzy nie mają żadnych praw) – pisze Cezary Michalski. Polska polityka od zawsze żyje w rytmie kanibalizowania i bycia kanibalizowanym. Wszyscy, którzy mają nadzieję na ukształtowanie się w niej stabilnych instytucji oraz trwałych ideowych nurtów, nie mogą być na razie pewni, że doczekają się tych „dóbr rzadkich” od Szymona Hołowni.

Świetny esej Cezarego Michalskiego o populiźmie, który niszczy Polskę i demokrację >>>