Archiwa tagu: Polska 2050

Hołownia żegna się

Po klęsce Trzeciej Drogi w wyborach do Parlamentu Europejskiego politycy PSL i Polski 2050 jak mantrę powtarzają, że Tusk chce wchłonąć koalicjantów, czyli mówiąc wprost: zjeść przystawki. To ma być wytłumaczenie ich porażki. Bo jak inaczej wyjaśnić wyborcom, że ugrupowanie, które pół roku temu w wyborach do Sejmu zdobyło 14,4 proc. głosów i 65 mandatów, teraz zjechało do 6,9 proc. i zaledwie trzech mandatów? Najłatwiej zwalić winę na Tuska.

Więcej o pożegnaniu z Hołownią >>>

 

Hołowniomania skończyła się

Hołowniomania skończyła się znacznie wcześniej niż 9 czerwca 2024 roku. Jednak wybory do Parlamentu Europejskiego są wygodną cezurą, która pokazuje nie tylko kryzys projektu Trzecia Droga, ale i osobistej marki lidera Polski 2050. Kiedyś Hołownia był gigachadem, dziś jest “politycznym dziadem”.

Felieton Anny Dryjańskiej >>>

 

The Bill

Kmicic z chesterfieldem

Jeśli obecny rząd straci władzę, to wszyscy zobaczycie, jaką opozycją będzie PiS… Oni nie potrafią oddać władzy, będzie piekło…

Nie będzie jednej listy opozycji w wyborach parlamentarnych — to już pewne. Osinowy kołek w tę ideę — od kilku tygodni coraz mniej prawdopodobną — wbił ostatecznie Szymon Hołownia. Momentem zwrotnym stało się niedawne głosowanie w Sejmie w sprawie zmieniającej wymiar sprawiedliwości ustawy o Sądzie Najwyższym, która ma otworzyć drogę do wypłaty przez Brukselę pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Ustawa autorstwa PiS była twardo kwestionowana przez ziobrystów, przez co rząd potrzebował wsparcia opozycji, by ją przyjąć. Opozycja miała w tej sprawie współpracować — i wstrzymać się od głosu, co oznacza nieformalne poparcie.

Więcej: Stan Wyjątkowy >>>

 

View original post

 

PiS niedługo wyleci z przestrzeni publicznej na zbity pysk. Acz wcześniej przeleje naszą krew

No proszę! A to miła zapewne dla wielu niespodzianka!

Dzisiaj Radio RMF FM opublikowało sondaż agencji Opinia24 i …

… na Zjednoczoną Prawicę zagłosowałoby 29% ankietowanych.

Kolejne miejsce przypada Polsce 2050, za którą stoi 24% respondentów, dalej znajduje się KO z 20-procentowym poparciem.

Na swoje miejsce w Sejmie mogłaby liczyć Lewica (9%) oraz Konfederacja (8%), natomiast PSL oraz Kukiz’15 nie wprowadziliby swoich posłów. Zdobyli oni tylko po 2% poparcia.

Zaledwie tylko 7% respondentów nie wie, na kogo by zagłosowali.

Nie powiem, lubię takie sondaże. Tym bardziej, że po raz pierwszy od dawna obóz władzy może wykazać się spadkiem poniżej magicznej granicy 30 procent.

A co na te wieści internauci?

Jak PIS##iory nie odpala programu 1000+ dla każdego pracującego to majom przechlapane i nikt na nich nie zagłosuję”, „Jak na sześć lat walcowania państwa i prawa, skandali, nokautów, porażek na każdym odcinku, niekompetencji i bylejakości – to i tak 1/4 Polaków zagubionych i omamionych, chce dalej oddać władzę najbardziej nieudolnej i klerykalnej ekipie, jaka kiedykolwiek rządziła w Polsce, czyli PiS”, czy też „Czas już powiedzieć Pazernym i Skorumpowanym: Żegnamy i NIE do widzenia!”.

Niemiecki minister finansów mało elegancko określił działanie Komisji Europejskiej w zakresie zamówień szczepionek jako „naprawdę gówniane”. A jaki był wielki sukces UE? – pisze prof. Timothy Garton Ash.

Znakomity esej Asha o Unii Europejskiej  w kontekście koronawirusa >>>

 

Hołownia śladami Kaczyńskiego. Polityka Zadupia

Wiceprezes stowarzyszenia Polska 2050 Michał Kobosko udzielił wywiadu dziennikarzowi Łukaszowi Szpyrce z portalu Interia.pl. Panowie rozmawiali głównie na temat rozwoju ugrupowania należącego do Szymona Hołowni.

Kobosko przyznał, że obecnym celem Polski 2050 jest przejęcie posłów w Sejmie. „Chcemy zbudować koło parlamentarne, czyli mieć reprezentację co najmniej trojga posłów. Z jednej strony jest nasze zainteresowanie konkretnymi posłami, z drugiej to nami interesują się poszczególni parlamentarzyści. Wiemy, że takie sprawy nie dzieją się z dnia na dzień. To nie jest kwestia krótkich spotkań i szybkich decyzji, ale poważnych negocjacji – obie strony chcą dobrze poznać swoje cele” – wyznał.

Okazuje się, że posłowie zgłaszają się do ruchu Hołowni, ale jest też odwrotnie. Organizacja Polska 2050 zwraca się też do poszczególnych parlamentarzystów. „W niektórych przypadkach parlamentarzyści zgłaszają się do nas, w innych to my wyrażamy zainteresowanie i zapraszamy na rozmowę. Prowadzę takie rozmowy, ale na razie nie ma oficjalnej informacji, którą możemy przekazać” – wyjaśnił Kobosko.

Grupa posłów, z którymi toczą się negocjację, według Koboski, liczy już 10 osób. „Wielu posłów nie jest pewnych swojej sytuacji dzisiaj, a także przyszłości, np. czy znajdą się na listach wyborczych w kolejnych wyborach. Istotny jest tu przykład poseł Hanny Gill-Piątek, która podjęła pewne ryzyko odchodząc ze stabilnego klubu parlamentarnego i związała się z ugrupowaniem, które wciąż się tworzy. Zaryzykowała, ale na podstawie tych kilku tygodni wspólnych doświadczeń mogę z całym przekonaniem powiedzieć, że i ona i my nie żałujemy tej decyzji” – przyznał. Dodał też, że Polska 2050 rozmawia bardziej z posłami „z prawa” niż „z lewa”.

Polska 2050 ma w Sejmie dopiero jedną posłankę – Hannę Gill-Piątek, która odeszła z klubu parlamentarnego Lewicy. Najprawdopodobniej w najbliższym czasie dołączą do niej inni politycy zasiadający już w łamach Sejmu Rzeczpospolitej.

Najbardziej uciążliwe są nieustanne pretensje opozycji oraz półprawdy i fałsze rozpowszechniane przez polskojęzyczne media zachodnie.

Jest dobrze. W mediach mnożą się tytuły w rodzaju: „Polska podziwiana za przykładną walkę z koronawirusem”, a decyzje polskiego rządu podczas pandemii „są podawane jako idealny przykład mądrej reakcji na zagrożenie.”  Jest dobrze, bo „kraje, które odniosły największy sukces w radzeniu sobie z kryzysem zdrowotnym, są również w najlepszej sytuacji, aby ponownie uruchomić gospodarki”. Jest dobrze, bo „polskie reformy ostatnich lat zaczynają przynosić korzyści” i coraz więcej obywateli dostrzega, że „budujemy państwo dobrobytu w oparciu o wartości polskie i europejskie”. Jest więc dobrze, ale mogło być świetnie, gdyby nie przeszkadzała nam „opozycja wspierana przez zagranicznych neomarksistów” z Unii i przez krajowych oszołomów zatruwających umysły wrogą ideologią.

(…)

Wszystkie cytaty pochodzą z publicznych wypowiedzi najważniejszych prominentów koalicji rządzącej oraz z rządowych mediów. Dowodzą one, że Prawo i Sprawiedliwość to nie jest już partia polityczna. To stan umysłu.

Felieton Andrzeja Karmińskiego >>>

Zapowiedziano powstanie „instytutu” monitorującego praworządność w krajach praworządnych. Tworzyć go mają Kaczyński z Orbánem. To coś, jakby Zenek Martyniuk miał oceniać sztukę Marii Callas.

Artykuł Krzysztofa Łozińskiego >>>