![](https://cleofas24.wordpress.com/wp-content/uploads/2023/12/r.jpg?w=474)
Macierewicz nie przejął się likwidacją. Podkomisja smoleńska wznawia obrady. „Tusk chroni Putina”
Decyzją nowego szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej uległa likwidacji, a jej członkowie odwołani. Tymczasem w poniedziałek w południe rozpoczęło się posiedzenie podkomisji. Antoni Macierewicz przed posiedzeniem oświadczył w Polsat News, że – jego zdaniem – „pan minister nie ma takiego uprawnienia, by likwidować podkomisję”.
![](https://cleofas24.wordpress.com/wp-content/uploads/2023/12/1-6.jpg?w=474&h=657)
– To co mówi pan Macierewicz nie ma żadnego znaczenia. Komisja uległa likwidacji więc nie ma mowy o jej posiedzeniu. Pan Macierewicz oraz inne osoby są w budynku tylko dlatego, że mają zdać sprzęt i dokumenty. Mają go opuścić do północy w poniedziałek – mówi Wyborczej min. Cezary Tomczyk.
![](https://mccleofas.files.wordpress.com/2023/12/p-61.jpg?w=474)
![](https://mccleofas.files.wordpress.com/2023/12/k-80.jpg?w=474)
![](https://mccleofas.files.wordpress.com/2023/12/p-62.jpg?w=474)
Dziś Kaczyński już nawet nie udaje. Propozycja politycznego pokoju, położona na stole przez Mateusza Morawieckiego, wylądowała w koszu kilkadziesiąt minut później, kiedy prezes PiS dał upust swej frustracji i naurągał Donaldowi Tuskowi od niemieckich agentów. Agent, czyli zdrajca polskiej racji stanu, a zdrajcy są i muszą być wyrzuceni poza narodową wspólnotę, więc o jakim wygaszeniu emocji prawił ustępujący szef rządu?
Wzniecanie wojny i wskazywanie wroga to sposób działania Jarosława Kaczyńskiego w trakcie kampanii i pomiędzy nimi. To po prostu podstawowy sposób na funkcjonowanie w polityce. Nie ma PiS innego na siebie pomysłu, inaczej nie potrafi. Szczuć, obrażać, wykluczać, nękać – to są narzędzia uprawiania polityki przez ten obóz.
![](https://mccleofas.files.wordpress.com/2023/12/k-81.jpg?w=474)