Archiwa tagu: Radio TOK FM

Paliwo dla PiS kończy się nieubłaganie

Nową telewizję można nazwać umownie „TV PiS”. Fundusz Alpac Capital ma korzenie w Portugalii i jest powiązany z Viktorem Orbanem. Jest właścicielem Euronews, europejskiego wielojęzycznego kanału informacyjnego.

Więcej o TV PiS >>>

Felieton Pabla Moralesa >>>

Tusk: Kończymy porządki i przyspieszamy

– Zostawili nam rekordowy dług, wszechobecną korupcję, zdeprawowane media, partyjną prokuraturę, chaos w sądach, tysiące krewnych i znajomych w spółkach, bałagan w rolnictwie, skompromitowaną dyplomację, wetującego prezydenta i partyjniaka w NBP. Kończymy porządki i przyspieszamy! – napisał na Twitterze premier Donald Tusk.

Więcej Donalda Tuska >>>

 

Cudownie ozdrowiony nowotwór Ziobro

Nowy sondaż, w którym PiS dołuje >>>

– Środki są przekazywane instytucji, kierownik instytucji odpowiada. Absolutnie [Julia Przyłębska] w przyszłości będzie odpowiadać nie tylko za przypalenie obiadu dla Jarosława Kaczyńskiego, ale także za wszystkie wydatki, które były obejmowane, kiedy ona była kierownikiem jednostki, a nie miała ku temu podstawy prawnej – stwierdził Krzysztof Kwiatkowski w TOK FM.

Oficjalny przekaz Prawa i Sprawiedliwości jest tylko jeden: nie ma żadnej krążącej listy polityków tej partii, którzy mieli być inwigilowani przez służby specjalne w czasie, gdy nadzorowali je Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Ma być to zwykły fake news i medialna wrzutka, dokonana przez rządzących, by rozsadzić partię od środka. — Nikt takiej listy nigdy nie widział — słyszymy na “dzień dobry” na Nowogrodzkiej. Po dłuższej chwili rozmowy ci sami najważniejsi politycy PiS, stojący na co dzień w pierwszym szeregu tuż za Jarosławem Kaczyńskim, zmieniają zdanie i przyznają po cichu: — Nie jest wykluczone, że ktoś z partii mógł być inwigilowany.

Więcej o tym, jak pisowcy podsłuchiwali swoich >>>

 

Wczoraj zdychali, dzisiaj zdrowi jak rydze

Procedura została dopełniona. Postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie są ułaskawieni z całą mocą – powiedział Andrzej Duda, odnosząc się do sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Byli szefowie CBA od 9 stycznia przebywali w areszcie i prowadzili tam protest głodowy.

Więej o ułaskawieniu Kamińskiego i Wąsika >>>

Grupa zwolenników PiS zgromadziła się we wtorek pod Aresztem Śledczym w Radomiu. Domagają się natychmiastowego uwolnienia Mariusza Kamińskiego. Przed areszt dotarła żona Mariusza Kamińskiego.

Więcej o teatrzyku przestępców >>>

 

Sekielski pisze list do Dudy

La Polonia è un paese strano…

In primo luogo, il presidente!

Polska… Dziwny kraj. Kraj w którym prezydent ma specjalnego doradcę od tłumaczenia jego wystąpień. Kraj w którym prezydent upiera się, że przestępcy urządzający kolegom tournée po burdelach to kryształowi ludzie. Kraj, którego prezydent jedzie do Davos tylko po to, by być zaliczonym do cudownej dwunastki najbardziej fatalnych gości nazywanych przez Politico: „autokratami, głupcami i nudziarzami”. Prezydent, który dawał azyl przestępcom…

In secondo luogo, l’opposizione Nie, nie…

Nie będzie o D. Tusku i KO. Te czasy skończyły się. Będzie o… PiS. PiS w opozycji czuje się równie fatalnie jak ryba wyciągnięta na brzeg. Wierzga, rzuca się i powoli odchodzi w zaświaty. Polityki rzecz jasna. Partia, która absolutnie nie potrafi uczyć się na własnych błędach. Kaczyński dostał baty od wyborców, ponieważ ci gremialnie odrzucili chamsko-buraczaną agresję w stylu Bielana, Orbana i Brudzińskiego. Co robi zatem światły wódz, światłej partii? Zaostrza język debaty a na szefa kampanii proponuje… Czarnka. Mefistofelesa chamstwa. Bywa. Baj, baj…

In terzo luogo, il governo

Rząd D. Tuska prze do przodu. Policja, służby specjalne, media, prokuratura, Lasy Państwowe, edukacja… To wszystko jest w ekspresowym tempie naprawiane. Czyli… depisizowane. Premier puszcza przy tym oko do wyborców i mediów zapowiadając informacje o skali nadużyć jakich dopuszczać się mieli „bracia i siostry” Kaczyńskiego w państwowych firmach, fundacjach i instytucjach. Nie mam wątpliwości, że gdybyśmy żyli w antycznym Rzymie mielibyśmy z tego świetne igrzyska. A bohaterów do walki z lwami na arenach nie zabrakłoby przez lata. Nie ukrywam, że siedziałbym w pierwszym rzędzie… Polska to dziwny kraj. Kraj w którym szef opozycji sądzi, że rządzi. Prezydent sądzi, że mówi do rzeczy a szef rządu sądzi o nich…. Wiemy co.

– Dzisiejszy brak wpisu dla funkcjonowania tych spółek nie ma żadnego znaczenia. W momencie złożenia sprzeciwu, zażalenia na tę decyzję referendarzy, nic się nie zmienia. Prawnie status spółek jest taki sam i funkcjonują normalnie jak w zwykłym czasie. To oznacza że likwidatorzy nadal są likwidatorami, że nadal działają w trosce o powierzony majątek i mienie, budynki i nadzorują wykonywanie prawidłowych decyzji w tych spółkach – stwierdził Bartłomiej Sienkiewicz w trakcie oświadczenia dla mediów.

Więcej o Tusku, Sienkiewiczu i pisowskiej demolce >>>

 

Duda zagrał się i wyrżnął

Andrzej Duda ułaskawi Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika? – Ja to zrobię, mając pełną świadomość tragizmu tej sytuacji. Również dla urzędu prezydenta Rzeczypospolitej. Z pełną świadomością – powiedział w rozmowie z “Super Expressem”. Wywołało to lawinę komentarzy. Takiej interpretacji słów prezydenta zaprzeczył szef jego gabinetu Marcin Mastalerek. W rozmowie z Onetem przekazał, że “nic się w tej kwestii nie zmienia”.

Odnosimy wrażenie, że z Prawa i Sprawiedliwości zeszło powietrze. A jeszcze niedawno politycy dawnego obozu władzy odgrażali się, że w trakcie posiedzenia Sejmu, na którym uchwalano budżet, mogą dziać się różne cuda. Niektórzy podejrzewali nawet, że członkom PiS-u wręcz marzy się ich własny pucz i są zdolni nawet do blokady sejmowej mównicy. Z politycznego punktu widzenia może nawet i miało to jakiś sens.

Więcej o padającym bastionie Ziobry, a także Dudy >>>

 

PiS opłaca się Kamiński i Wąsik w kiciu

To ważne, bo najczęściej mówimy o tym, co Kaczyński i jego ludzie zrobili złego – dyskutujemy o największym w historii Polski długu publicznym, w dodatku ukrytym przed Komisją Europejską i kłamliwie zapisanym w papierach, wyprowadzonym poza budżet tak, żebyśmy się nie zorientowali, jak naprawdę wygląda sytuacja.

Mówimy o zadłużeniu szpitali, podsłuchach, korupcji, chamstwie, faszyzmie i agresji – rozplenionych, rozpanoszonych w naszym życiu publicznym. O ponad 100 miliardach euro (!) pomocy, których nie dostaliśmy z funduszy Unii Europejskiej na likwidację gospodarczych skutków Covid-19, a które były nam tak bardzo potrzebne.

Felieton Elizy Michalik >>>

 

Wąsik, Kamiński i PiS „obrażają zdrowy rozsądek”

Szymon Hołownia reaguje w sprawie Kamińskiego i Wąsika.

– Ja wysłałem, jak państwo dobrze wiecie, oba te ich [Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego] zażalenia na moją decyzję do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego. Nie dlatego, że miałem taki kaprys, tylko dlatego, że wsparty opinią prawną, którą uzyskałem między innymi od przewodniczącego Komitetu Nauk Prawnych PAN i zdaniem wielu innych prawników to ta izba, w sytuacji istnienia wątpliwości dotyczących umocowania Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, gwarantuje stronom tego postępowania […], panu Wąsikowi i Kamińskiemu, niewątpliwie i niewzruszalne skorzystanie z ich praw – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Jeżeli dowiem się, że Izba Pracy, jej prezes doszedł do wniosku, że czuje się niewłaściwym miejscem do rozpatrzenia tego i przekazuje w związku z tym do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, to chciałbym o tym wiedzieć, dlatego że jako nadawca korespondencji chciałbym mieć pewność, że jeżeli wysyłam ją do Kowalskiego, to odpowiedź otrzymam od Kowalskiego, a nie od Nowaka, mówiąc zupełnie otwartym tekstem – wyjaśnił.

Więcej o burdelu prawnym wokół Kamińskiego i Wąsika >>>

 

Andrzej Duda zawetował, Donald Tusk skomentował

„Poszkodowanych uspokajam: poradzimy sobie z tym” – napisał Donald Tusk, komentując prezydenckie weto do ustawy okołobudżetowej na 2024 rok. Zapisano w niej m.in. pieniądze dla mediów publicznych, ale także podwyżki dla nauczycieli.

O co chodzi z wetem @AndrzejDuda ustawy okołobudżetowej?

Kilka słów wyjaśnienia.

1. Są dwie ustawy – budżet państwa na 2024 rok (ustawa budżetowa) oraz techniczne rozwiązania do ustawy budżetowej (ustawa okołobudżetowa).

2. Obie ustawy przeszły przez Sejm i Senat, i znalazły się na biurku prezydenta.

3. Ustawy budżetowej prezydent zawetować nie może. Ustawę techniczną może.

4. W ustawie okołobudżetowej są zapisy o mnożnikach dla podwyżek nauczycielskich oraz zapisy o dofinansowaniu kapitału publicznych spółek medialnych (w związku ze stratami finansowymi z poprzednich lat oraz rekompensatą za brak wpływów z abonamentu RTV).

5. Zapisy o dofinansowaniu spółek RTV można przenieść do ustawy budżetowej. Zapisy techniczne dotyczące podwyżek dla nauczycieli są póki co w ustawie okołobudżetowej.

6. Zgodnie z zapowiedziami @donaldtusk, Rada Ministrów zajmie się tym w środę, po Świętach.

7. Weto jest więc niczym innym, jak tylko próbą opóźnienia przez AD złożenia budżetu (rząd ma czas do końca stycznia). Nie chodzi o żadne media.

8. Niezłożenie budżetu w terminie oznacza wcześniejsze wybory i o to idzie cała gra.

Reszta to didaskalia.

Ponaglany od kilku dni przez prezesa PiS prezydent Polski postanowił “wykazać się aktywnością”, której brak zarzucał mu Jarosław Kaczyński i zawetował ustawę okołobudżetową. Pierwsze prezydenckie weto wobec rządu Tuska to odwet za przejmowanie przez “Koalicję 15 października” mediów publicznych, czego Andrzej Duda nawet nie ukrywa. Bitwa o TVP, Polskie Radio i Polską Agencję Prasową trwa w najlepsze. Na razie rykoszetem dostać mogą nauczyciele i pracownicy sfery budżetowej.

Felieton Tomasza Sekielskiego >>>

 

Rozliczanie PiS dopiero się zacznie

Od zeszłego poniedziałku słyszymy coraz głośniejszy pisk odrywanych od koryta pisowskich polityków.

Zauważcie, że im się wciąż wydaje, że zmiana większości parlamentarnej i zmiana rządu to jakaś chwilowa turbulencja i że nawet jeśli ma to wpływ na głosowania w sejmie i zmianę w gabinecie premiera, to NIE POWINNA MIEĆ ŻADNEGO WPŁYWU NA NORMALNE, ZWYCZAJOWE OPIERDALANIE KASY PUBLICZNEJ.

W sumie to da się słyszeć głosy typu: macie większość to sobie miejcie, ale obsadzonych przez „naszych” polityków instytucji się nie czepiajcie.

Oni naprawdę uwierzyli, że to będzie Tysiącletnia Rzesza. Że ich rządy się NIGDY NIE SKOŃCZĄ. Że wszystko należy do nich.

Mamy problemy z TVP, z TK z neo-sędziami z różnymi fundacjami i mniej lub bardziej (raczej bardziej) opanowanymi przez PIS instytucjami. Zastanówcie się, jak ludzie (niekiedy nawet dobrze wykształceni) dali się ponieść narracji PIS i stanęli po jej stronie?

Może dlatego, że ktoś im kiedyś powiedział, że nastała nowa rzeczywistość „TERAZ I ZAWSZE KURWA MY” i mogą wybrać – albo będą żyli w ułudzie, że kiedyś wrócą rządy demokratów, albo staną na twardej ziemi i zrozumieją, że przyszłość i ta bliższa i ta dalsza… to PIS. Tak więc jeśli chcesz mieć przyszłoś (i w zasadzie teraźniejszość) to zrozum, że przez następnych tysiąc lat będzie tak jak chce PIS, a więc jesteś z nami albo giniesz.

Więc postanowili nie czekać tysiąca lat na powrót do władzy demokratów… i zaciągnęli się (i to jest dobre określenie) do pisowskiej armii…. no a ból łamanego kręgosłupa uśmierzyć miały wysokie pensje, premie, nagrody… i konfitury dla rodzin i przyjaciół.

I nagle KRACH!

Tysiącletnia rzesza się skończyła. Demokraci wrócili do władzy i dzień po dniu, instytucja po instytucji odzyskują je dla narodu. Zauważcie, że PIS trzeba odrywać od państwowego majątku jak kleszcza, który wczepił się w niego tak mocno, że często to odrywanie jest trudne i bolesne… …ale to się stanie.

A co z ZACIAGIEM? Tymi wszystkimi , którzy postanowili stanąć po stronie PIS?

Teraz jest chyba jeszcze moment buntu i wyparcia. W zasadzie co im zostało jak wiara w Prezesa, chociaż chyba tylko nieliczni naprawdę wierzą, że geniusz prezesa będzie jakąś WUNDERWAFE zmieniającą siły na szachownicy.

Reszta jest w szoku. Trochę jak złodzieje przyłapani na gorącym uczynku, którym wcześniej obiecano, że nikt tej kradzieży nie będzie obserwował… a jak już, to na pewno nie będzie się sprzeciwiał.

I popatrzcie na takie TVP… Tych którzy na rozkaz Kaczyńskiego chcą o nią „walczyć” można policzyć na palcach jednej ręki. To wyłącznie kierownictwo i najbardziej znani propagandziści. Walczą nie o TVP, wolność mediów etc. Walczą o koryto, o bajońskie pensje, premie, dodatki odprawy.

Ale co z pozostałymi pracownikami TVP? Co z 99% zwykłych pracowników? Dlaczego widząc radykalną zmianę nie zbuntują się. Nie odejdą od stanowisk pracy, nie zablokują studia nadającego to propagandowe klamstwo, dlaczego nie wyłączą mikrofonu, kamery… DLACZEGO?

Czy wciąz wierzą, że #K15X odpuści i zostawi TVP w takim stanie jak jest, z takim kierownictwem?

A może to mentalna ułomność spowodowana zanikiem podstawowych instynktów w wyniku 8-letniej indoktrynacji wbijającej do głowy, że najbliższy okres bez PIS to za tysiąc lat…?

Ilu jest takich Polaków, którzy układali plany życiowe z myślą, że do śmierci będą w świecie PIS, z prawem PIS, z obyczajami PIS ? Ilu z nich jest teraz w szoku?

Wyrok TK Przyłębskiej z komentarzem

W poniedziałek w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok kierowanego przez Julię Przyłębską Trybunału Konstytucyjnego, który wydano 5 grudnia. Uwagę zwrócił jednak dopisek, którym opatrzono treść wyroku.

Czytamy w nim, że “zgodnie z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (…) Trybunał Konstytucyjny jest pozbawiony cech trybunału powołanego ustawą, gdy w jego składzie zasiada osoba nieuprawniona“. Przywoływany jest szereg orzeczeń ETPC, zgodnie z którymi “publikowany wyrok wydany został w składzie ustalonym z naruszeniem podstawowej zasady mającej zastosowanie do wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego i w konsekwencji naruszającym istotę prawa do sądu ustanowionego na mocy ustawy”.

Więcej o publikacji wadliwego wyroku TK >>>

 

Macierewicz bezprawnie wznawia podkomisję smoleńską

Macierewicz nie przejął się likwidacją. Podkomisja smoleńska wznawia obrady. „Tusk chroni Putina”

Decyzją nowego szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej uległa likwidacji, a jej członkowie odwołani. Tymczasem w poniedziałek w południe rozpoczęło się posiedzenie podkomisji. Antoni Macierewicz przed posiedzeniem oświadczył w Polsat News, że – jego zdaniem – „pan minister nie ma takiego uprawnienia, by likwidować podkomisję”.

– To co mówi pan Macierewicz nie ma żadnego znaczenia. Komisja uległa likwidacji więc nie ma mowy o jej posiedzeniu. Pan Macierewicz oraz inne osoby są w budynku tylko dlatego, że mają zdać sprzęt i dokumenty. Mają go opuścić do północy w poniedziałek – mówi Wyborczej min.  Cezary Tomczyk.

Dziś Kaczyński już nawet nie udaje. Propozycja politycznego pokoju, położona na stole przez Mateusza Morawieckiego, wylądowała w koszu kilkadziesiąt minut później, kiedy prezes PiS dał upust swej frustracji i naurągał Donaldowi Tuskowi od niemieckich agentów. Agent, czyli zdrajca polskiej racji stanu, a zdrajcy są i muszą być wyrzuceni poza narodową wspólnotę, więc o jakim wygaszeniu emocji prawił ustępujący szef rządu?

Wzniecanie wojny i wskazywanie wroga to sposób działania Jarosława Kaczyńskiego w trakcie kampanii i pomiędzy nimi. To po prostu podstawowy sposób na funkcjonowanie w polityce. Nie ma PiS innego na siebie pomysłu, inaczej nie potrafi. Szczuć, obrażać, wykluczać, nękać – to są narzędzia uprawiania polityki przez ten obóz.

Felieton Karoliny Lewickiej >>>