„PiS już wie, że niedługo straci władzę. Mimo nadciągającego kryzysu rozda jeszcze trochę pieniędzy (głównie swoim), aby zbudować mit złotej epoki Kaczyńskiego. Winę za bankructwo i drożyznę zrzuci na następców. Taka strategia” – napisał na Twitterze Donald Tusk.
„Kosztami polit. budowy „Złotej Ery PiS i Dudy” obciążony będzie następny rząd, który praktycznie będzie musiał podnosić Polskę z ruin. Koszty społeczne poniosą wszyscy, nawet najmłodsze pokolenia, skoro PiS i Duda nie mają skrupułów, by sięgać po zabezpieczenie emerytalne Polaków”;
„Polska w ruinie” – taki był ich program i konsekwentnie go realizują”; – „To samo było 2005-07. Nie potrafią myśleć perspektywicznie nie potrafią nic zbudować, zreformować. Łatwo jest kupić niepracujacych, biedniejszych, starszych czy mniej zamożnych, a trudniej jest pomóc ludziom pracy, którzy się na to wszystko zrzucają” – komentowali wpis Tuska internauci.
Oczywiście, nie zabrakło wpisów, krytykujących byłego szefa Rady Europejskiej. Nie sposób ich zacytować z powodu stosowanych w nich wulgaryzmów i nienawistnych określeń.
A tak próbował się „odgryźć” Tuskowi rzecznik Andrzeja Dudy Błażej Spychalski: – „Dziwnym trafem tam gdzie pojawia się Pan zaczyna się kryzys. A to finansowy, a to Brexit…. Może przestanie Pan już z łaski swojej straszyć Polaków?”. Został szybko naprostowany przez jednego z internautów: – „Donald Tusk odpowiedzialny za kryzys finansowy lub Brexit to tak, jakby Andrzej Duda był odpowiedzialny za koronawirusa”.
Wybitny wykład Donalda Tuska na Festiwalu Dyplomatycznym w Białymstoku – czytaj tutaj >>>
Kaczyński widzi, że Duda może przegrać wybory, więc sobie dodaje ducha: „nic się nie stanie, nic się nie stanie”.
Ale jednocześnie zaklina swoich ancymonków, aby gryźli trawę i mieli dla niego wygrać. Zapewnia, że PiS ma stabilną większość w Sejmie i po przegranych wyborach przez Dudę, będzie rządzić, jak do tej pory.
Nie jest to wcale pewne, bo pierwszym, który się zwykle „nie cieszy” jest Jarosław Gowin – i to on może wymówić Kaczyńskiemu posłuszeństwo, związać się z PSL.
A w ogóle po przegranych wyborach prezydent Małgorzata Kidawa-Błońska tak może sparaliżować rządzenie PiS, iż nie będzie już takiej gadziej propagandy w TVP, a także trzeba będzie wykonać wyroki TSUE.
No i w końcu wyborcy PiS-u dowiedzą się, jak skorumpowana jest ta władza i będą dochodzi prawa i sprawiedliwości. A to może skutkować jakimiś Trybunałami Ludowymi, Obywatelskimi, które domagać się mogą natychmiastowego wykonania wyroku.
Kaczyński wie, że nad jego głową wisi…
View original post 230 słów więcej