Maski z Chin felerne jak cały pisowski rząd

Minę Pana Morawieckiego i Pana Sasina, co witali samolot na płycie lotniska chciałabym teraz najbardziej zobaczyć. I jeszcze piosenkę Pana Dudy o zdrowiu chciałbym najbardziej usłyszeć.

„Maski z Chin, dostarczone do Polski największym samolotem świata, nie spełniają norm bezpieczeństwa — potwierdziło badanie na zlecenie Ministerstwa Zdrowia.” Kolejny Sukces Pana Sasina.

Więcej o kompromitacji z maskami z Chin >>>

 „Ręce opadają, gdy się widzi ten cyrk. Kogo pilnują ci zamaskowani ludzie z długą bronią? Więźniów, górników, maseczek, ministra? Czy po prostu robią za panów do towarzystwa pisowskiemu urzędnikowi?” – napisał internauta Andrzej Filipek.

A chodzi o zamieszczony przez Ministerstwo Sprawiedliwości wpis Michała Wójcika. – „Wspólnie ze Służba Więzienną przekazujemy górnikom i ich rodzinom maseczki ochronne. W związku ze wzrostem zachorowań i zagrożeniem COVID-19 zdecydowaliśmy z Ziobrą, że przekażemy potrzebującym część masek wyprodukowanych przez więźniów” – napisał wiceminister.

Dołączono także zdjęcie rzeczonego zastępcy Ziobry, za którego plecami stoją funkcjonariusze z długą bronią. Obok ustawiono kartony, w których – jak można domniemywać – znajdują się maski ochronne.

„Śmieszniej już się nie dało?”; – „Trzeba było Leopardy wyprowadzić jeszcze”; – „Wygląda jak kadr z jakiegoś filmu karate z lat 70-ych. „Poznaj siłę moich ninja!”; – „Trzeba było jeszcze desant wojska zamówić”;

„… ale oczywiście macie choć cień ostrej mgły, jak głupio wygląda obstawa z długą bronią pilnująca kartonów… z maseczkami?”; – „Panie Wójcik, co tak skromnie? Trzeba było całą brygadę antyterrorystyczną od Kamińskiego pożyczyć, a od Błaszczaka co najmniej dwa Rosomaki” – kpili internauci.

„Nie uwierzy Pan, ale są na świecie takie kraje, gdzie o przydzieleniu maseczek najbardziej potrzebującym decydują służby ochrony zdrowia, nie minister sprawiedliwości, i robią to bez udziału uzbrojonych osób w kominiarkach” – napisał do Wójcika jeden z internautów.

Kmicic z chesterfieldem

PiS musi przegrać, tak jak i Duda. Polski nie stać na takich pokraków. Skąd tych niedołęgów biorą, ani nie potrafią mówić, ani używać umysłu, ani cokolwiek zorganizować. Owszem, kraść, kręcić, mataczyć, rżnąć, korumpować – tak, dobrze to im idzie.

Kaczyński, Morawiecki, Duda – to nieudane egzemplarze Polaków.

Przynoszą nam wstyd, niewiele potrafią. Taka stała się polityka, iż dopuszcza do rządów nieudaczników.

Piszę z grubej rury, należałoby subtelniej to opisać. Robię to gdzie indziej.

W mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki odniósł się do usunięcia piosenki Kazika Staszewskiego z Listy Przebojów Trójki. Według szefa rządu Jarosław Kaczyński na Powązkach dokonał gestu w interesie narodu, a kwestionowanie tego jest „niepojęte”.

Co się nie zgadza w wypowiedzi Morawieckiego

Używając patriotycznego patosu premier liczy na to, że uciszy wątpliwości, które – o zgrozo – mogą się pojawić nawet w głowach wyborców PiS. Ale w jego wypowiedzi nic się nie zgadza:

  • uroczyste uczczenie Lecha Kaczyńskiego i…

View original post 1 050 słów więcej

 

Dodaj komentarz