Jeszcze wczoraj Manuela Gretkowska zamieściła na Facebooku ogłoszenie dotyczące sprzedaży domu pod Zalesiem Górnym – pisarka chce dostać za niego 750 tys. zł. Dlaczego akurat teraz artystka zdecydowała się na przeprowadzkę?
Gretkowska, jak się okazuje, chce sprzedać dom i wyprowadzić się za granicę. Wszystko przez zwycięstwo Andrzeja Dudy i porażkę Rafała Trzaskowskiego.
„To nie jest decyzja podjęta pod wpływem chwili, czy tylko pod wpływem wyniku wyborów prezydenckich i o tym pisałam od paru lat, że z mężem rozmawiamy i przesuwamy tę granicę. Tym słupkiem granicznym dla nas były wybory prezydenckie” – powiedziała w rozmowie z TOK FM.
Twórczyni kultury podkreśliła przy tym, iż nie uważa, że będzie teraz w naszym kraju gorzej. Sytuacja – jej zdaniem – już na tę chwilę jest po prostu tragiczna.
„Od pięciu lat jest łamane prawo, niszczona konstytucja, zniszczony trójpodział władzy. Senat był normalny, prezydent mógł być więcej niż normalny – myślę, że takiego kandydata nie mieliśmy od 30 lat. To by mogło przyhamować Sejm, natomiast teraz jesteśmy w rękach politycznych gangsterów. To jest łamanie prawa, a widzimy to wszędzie, widzimy, jak wygląda Polska pod rządami PiS i w jakim kierunku „Dudapesztu” to idzie” – dodała ceniona pisarka.
Polka zamierza kupić dwa domy – jeden w Europie Północnej i drugi w Południowej. Nie wyklucza przy tym powrotu do kraju w odległej przyszłości.
Pisarka znana jest jako twórczyni dzieł „Tarot paryski” i „Kabaret metafizyczny”. Autorka zapisała się też w pamięci Polaków jako działaczka polityczna i założycielka feministycznej Partii Kobiet, felietonistka, scenarzystka i aktywistka społeczna.
I ty zostaniesz Kleofasem 