Gdzie Kaczyński da nogę?

Z kolei Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej donosi na Twitterze: Co jakiś czas rozproszone grupy narodowców atakują uczestniczki i uczestników marszu. Policja nie chce reagować, odsyła do Rzecznika Prasowego i obstawia kościół [na pl. Trzech Krzyży], którego nikt nie atakuje…

Protest Kobiet – co dalej?

Na tym marszu protesty się nie skończą. Plan na kolejne dni wygląda następująco: w poniedziałek planowane są kolejne blokady miast, a w środę „łańcuch solidarności”. Protestujący mają odwiedzić mniejsze miasta, by wesprzeć tamte demonstracje.

Głównym postulatem Strajku Kobiet, końcowym, jest dymisja rządu. Inne to m.in. prawdziwy Trybunał Konstytucyjny, prawidłowy Sąd Najwyższy, prawdziwy Rzecznik Praw Obywatelskich, nowelizacja budżetu – pieniądze na ochronę zdrowia, dla pracowników, przedsiębiorców i dla sektora kultury, pełni praw kobiet, legalnej aborcji, edukacji seksualnej, antykoncepcji, świeckiego państwa.

Analiza Andrzeja Stankiewicza, jak Kaczyński i jego ferajna topią Polskę >>>

 

Dodaj komentarz