Kler – rozsadnik corona virus za pomocą opłatka, symbolu kanibalizmu

Posłanka Joanna Jaśkowiak (KO) zwróciła się z interpelacją do resortu zdrowia, w której zapytała o zakaz udzielania komunii w kościołach na czas pandemii: „Czy Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzić odgórny zakaz udzielania w sposób bezpośredni sakramentu Komunii Świętej? (…) udzielanie w jakikolwiek bezpośredni sposób tego sakramentu, nawet do rąk, wydaje się zbędnym ryzykiem”.

W rozmowie z tabloidem „Super Express” wytłumaczyła, że udzielanie sakramentu komunii w obecnej sytuacji stanowi zwyczajne zagrożenie dla wiernych.

W obecnej sytuacji epidemicznej w Polsce wszelkie kontakty tego typu są zagrożeniem. Dobrze byłoby w tym trudnym czasie, wymagającym zachowania szczególnej ostrożności, stosować się do zasad higienicznych również w przypadku udzielania sakramentu Komunii Świętej. Sytuacja jest ekstremalna, wymaga więc ekstraordynaryjnych rozwiązań” – powiedziała „SE” polityczka opozycji.

Liczę, że Ministerstwo Zdrowia zajmie się moją interpelacją. Wszyscy chcemy, aby epidemia jak najszybciej się skończyła” – podsumowała.

Kościoły – według wielu Polaków – są jednymi z głównych rozsiewników pandemii. Kościół jednak cieszy się w naszym kraju taką pozycją, że najprawdopodobniej ministerstwo zdrowia nie weźmie propozycji posłanki na poważnie.

Jaśkowiak w przeszłości związana była z Kongresem Kobiet i Strajkiem Kobiet. Przez wiele lat była również żoną prezydenta Poznania, Jacka Jaśkowiaka, jednak w 2017 r. złożyła pozew o rozwód. W Sejmie zasiada od ub.r.

Waldemar Kuczyński:

Świetna! Tak należy do tej hołoty u władzy mówić. Ja też uważam, że przyjdzie czas gdy naród ich dopadnie, przełoży przez kolano i da w pośladki tak, że zapamiętaja do końca życia, że prawo to Konstytucja, a nie polityczny oszołom, opętany rządzą władzy.

Więcej o Kaczyńskim i jego ferajnie rozkradającej Polskę >>>

Więcej o ultimatum, które dostał Morawiecki >>>

Więcej o koronawirusie. W tej zarazie jesteśmy w ścisłej czołówce światowej >>>

Trzeba uczciwie przyznać, że przed epoką PiS-u różnie z tymi naszymi policjantami wyglądało, jednak cieszyli się oni sporym zaufaniem społecznym i czarne owce w mundurach nie dominowały nad tymi, przyzwoitymi.

I gdzie się podziali ci policjanci??? No gdzie oni są???

Marsze Niepodległości, a oni stoją jak barany, udając, że nie widzą i nie słyszą, co się tam wyprawia. Nie przeszkadzają im rzucane petardy i race, co ponoć jest niezgodne z prawem. Nie rzucają im się w oczy transparenty szerzące wszelkiego rodzaju fobie i nienawiść, co też nie powinno mieć miejsca.

Na ostatnim Marszu Niepodległości, zamiast ogłosić jego rozwiązanie, w związku ze złamaniem ustaleń dotyczących jego organizacji, dali się wciągnąć w burdę z chuliganami. Fakt, pierwszy raz zareagowali tak zdecydowanie, ale chyba tylko dlatego, że sami stali się celem ataku i nie mieli wyjścia. Musieli się ruszyć.

Felieton Tamary Olszewskiej >>>

Zawetowanie budżetu UE to próba obrony bezkarności PiS-u, a nie suwerenności Polski – pisze Cezary Michalski. Polska bez praworządności to Polska, w której marionetki Kaczyńskiego i hejterzy Ziobry są sędziami sądów wszystkich szczebli – od Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego po sądy rejonowe i okręgowe. I wszędzie tam zwalniają od odpowiedzialności Kaczyńskiego, Morawieckiego, Sasina, Szumowskiego, a także każdego członka PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia Gowina, który nadużyje władzy czy będzie uwłaszczać się na publicznym majątku.

Kapitalny esej Cezarego Michalskiego >>>

 

Dodaj komentarz