Polexit

Europosłowie przyjęli rezolucję potępiającą zakaz „aborcji eugenicznej” w Polsce. Rezolucję poparło 455 eurodeputowanych, przeciw było 145, wstrzymało się 71.

W zainicjowanym przez grupę Socjalistów i Demokratów (S&D) projekcie napisano:

Nieuzasadnione przekroczenie ograniczeń w dostępie do aborcji, wynikające ze wspomnianego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie chroni przyrodzonej i niezbywalnej godności kobiet, gdyż narusza Kartę Praw Podstawowych, orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, liczne konwencje międzynarodowe, których Polska jest sygnatariuszem, a także Konstytucję RP”.

Twórcy rezolucji Parlamentu Europejskiego przyznali także, że antyaborcyjne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie wyeliminuje w żaden sposób aborcji.  Aborcja, zdaniem lewicowców, po prostu zejdzie teraz do podziemia.

W pracach nad rezolucją S&D uczestniczyli też członkowie innych frakcji europejskich o profilu lewicowym lub centrowo-liberalnym, w tym m.in.: socjalliberałowie z Odnowić Europę, ekolodzy z Zieloni/Wolny Sojusz Europejski, oraz eurokomuniści ze Zjednoczonej Lewicy Europejskiej.

Oprócz centro-lewicy, rezolucję finalnie poparła chadecka Europejska Partia Ludowa, której członkami są m.in. Platforma Obywatelska oraz Polskie Stronnictwo Ludowe.

Wczoraj w PE odbyła się debata na temat rezolucji – przedstawiciele PiS przywoływali w jej trakcie absurdalne argumenty o III Rzeszy i Rosji Radzieckiej.

Gdy nad Wisłą partia aktualnie rządząca powoli, acz systematycznie pogrąża siebie i państwo w chaosie, Amerykanie w zdumieniu przyglądają się przedśmiertnym konwulsjom administracji Donalda Trumpa.

I trzeba przyznać od razu, że choć determinacja, by utrzymać się przy władzy, jest u przywódców obu naszych pięknych krajów równie wielka, to jednak pan prezes ma łatwiej. Czemu? A, bo zaraz po wyborach zabrał się za to, co najważniejsze. Za kadry, mianowicie.

Dlaczego to ważne?

Felieton Bożeny Chlabicz-Polak >>>

Przedkładając prymat polityki krajowej, a zwłaszcza partyjnej, nad dyplomację i długofalową rację stanu, rozpoczęliśmy bardzo niebezpieczną grę o przyszłość Polski w Europie. Grę, którą w podobnych okolicznościach nie tak dawno z hukiem przegrała Wielka Brytania.

Więcej o Polexicie >>>

 

Dodaj komentarz