Janusz Palikot skomentował wczorajsze wydarzenia na ulicach polskich miast. Odbyły się kolejne antyrządowe protesty.
Strajk Kobiet wyszedł wczoraj na ulice Warszawy, ale i całej Polski. Protesty w obronie praw kobiet, antyrządowe – odbyły się zarówno w wielkich miastach jak i miasteczkach.
Kolejny raz byliśmy świadkami przesadnie agresywnej reakcji policji wobec protestujących. Jeden z policjantów użył gazu w kierunku posłanki Barbary Nowackiej. Parlamentarzystka chwilę wcześniej pokazała funkcjonariuszowi legitymację poselską.
Mundurowi wraz z każdą następną demonstracją coraz bardziej bezmyślnie wykonują polecenia swoich przełożonych.
Na temat zachowania policji w kontekście władzy Prawa i Sprawiedliwości wypowiedział się Janusz Palikot. Zdaniem byłego posła kartką wyborczą nie da się odsunąć Jarosława Kaczyńskiego od władzy.
– Kaczyński dobrowolnie nie odda władzy. Policja jest już wciągnięta w jego sytuacje! Niestety. To stara zasada autorytarnej władzy; związać aparat i administracje przez wspólne przestępstwa! – ocenia Palikot.
.
Poseł Arkadiusz Mularczyk umieścił w social mediach wpis na temat relacji Polska – Unia Europejska. Do słów odniósł się m.in. sędzia Maciej Nawacki.
Rządowi PiS przeszkadza powiązanie funduszy europejskich z praworządnością. Przedstawiciele zjednoczonej prawicy każdego dnia próbują obrzydzić Polakom Unię Europejską.
Dzisiaj na temat UE dążącej do powiązania pieniędzy z prawem wypowiedział się Arkadiusz Mularczyk.
– Absurdem historii jest, że potomkowie sprawców nierozliczonych w Polsce zbrodni wojennych, ludobójstwa, obozów koncentracyjnych, pracy przymusowej, grabieży – bez rozliczenia się z zbrodni swoich ojców i zapłacenia zadośćuczynienia pouczają dziś potomków ofiar o praworządności. Konsekwencją nierozliczonych wobec Polski zbrodni wojennych, zniszczeń, grabieży i utraconych dla pokoleń Polaków perspektyw rozwojowych jest brak równowagi ekonomicznej w Europie, która dziś jest przedmiotem bezczelnego szantażu politycznego i ekonomicznego – stwierdził Mularczyk.
Na te słowa postanowili odpowiedzieć;
Maciej Nawacki (członek nowej KRS): „Poniesione straty wielokrotnie przekraczają „jałmużnę”, którą otrzymujemy od #UE”.
Wątek poruszony przez Nawackiego kontynuował Jarosław Dudzicz (zastępca rzecznika prasowego Krajowej Rady Sądownictwa); „Tak naprawdę to nawet nie jałmużna tylko zadośćuczynienie i rekompensata za udostępnienie polskiego rynku i otwarcie go na towary zachodnie. Łaski nam nie robią”.
Do powyższej wymiany zdań odniósł się europoseł Radosław Sikorski.
Internauci stworzyli generator wypowiedzi posła Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry – Janusza Kowalskiego. W ramach tego narzędzia można dobrać wypowiedzi tak, aby otrzymać typową opinię wyrażoną przez tego ultrakonserwatywnego polityka.
Przykładowa wypowiedź wygenerowana w tym prostym narzędziu brzmi: „Szanowni Państwo, komuniści z Brukseli narracją polityków niemieckich narzucają nam lewackie ideologie, ponieważ boją się silnej Polski. Nie ma na to naszej zgody. Nie jesteśmy obozem miękiszonów”.
Janusz Kowalski i jego koledzy z Solidarnej Polski w ostatnich dniach zasłynęli serią skrajnie antyunijnych i antyniemieckich wypowiedzi, co było efektem batalii tego ugrupowania przeciwko nowemu budżetowi Unii Europejskiej.
Kowalski na łamach dyskusji nt budżetu grzmiał o „arogancji” i „bezczelności” Niemców oraz zarzucił im „łamanie europejskich traktatów”.
42-letni Janusz Kowalski reprezentuje Solidarną Polskę w Sejmie od IX kadencji. Wcześniej był m.in. wiceprezydentem Opola (w latach 2014-2015).
Koronawirus i trumpizm odbiły się negatywnie na kondycji Unii Europejskiej. Czy Wspólnota poradzi sobie z ideologicznym sporem o zakres suwerenności państw? – zastanawia się „Sueddeutsche Zeitung”.
„Ponownie pojawił się pomysł powstania trzonu Europy, założenia Unii na nowo lub jej kontrolowanego zmniejszenia. Byłby to jednak gorzki finał koszmarnej ery Trumpa, gdyby Europa musiała teraz zapłacić cenę za populistyczny nacjonalizm” – pisze w konkluzji Stefan Kornelius w „Sueddeutsche Zeitung”.
Więcej o wypieprzeniu Polski i Węgier z Unii Europejskiej >>>
Polexit Jarosława Kaczyńskiego będzie brexitem w wersji dla niewolników – pisze Cezary Michalski. Obecność w Unii, która w jakimkolwiek stopniu będzie wiązała mu ręce przy budowie „suwerennego zamordyzmu”, Kaczyński uważa za stratę czasu. Podejmuje kolejne decyzje mające zmienić rachunek zysków i strat wynikających z naszej obecności w Unii, aby w ostateczności przedstawić polexit jako „wymuszony przez dyktat Brukseli” i „opłacalny dla Polski”. I by dokończyć polexit tak jak Hitler rozpoczął wojnę – kłamiąc swojemu narodowi, że został do tego zmuszony.
Znakomity esej Cezarego Michalskiego >>>
I ty zostaniesz Kleofasem 