Buractwo PiS

Więcej o buraku Kaczyńskim >>>

Były dyrektor Teatru Polskiego, a obecnie poseł KO, Krzysztof Mieszkowski domaga się likwidacji kary za obrazę uczuć religijnych.

Art. 196 Kodeksu karnego „ogranicza prawo do wolności twórczej i w gruncie rzeczy jest formą cenzury. To młot, którym można w dowolny sposób uderzać w środowiska artystyczne, które podejmują próbę krytycznego spojrzenia na rzeczywistość, używając swoich artystycznych narzędzi. Artyści i artystki często są ciągani po sądach, relegowani z naszej przestrzeni publicznej” – argumentował na antenie Radia TOK FM Mieszkowski, powołując się jednocześnie na art. 73 konstytucji, który mówi o prawie do wolności twórczej.

W ocenie posła art. 196 jest wykorzystywany instrumentalnie i nadużywany przez obecną władzę do zastraszania obywateli.

Kiedy artyści podejmują próbę krytycznego spojrzenia na rzeczywistość religijną, Kościół natychmiast reaguje. Tak było w przypadku „Klątwy”, „Śmierci dziewczyny”, Marty Frej i jej rysunku Maryi w maseczce z czerwoną błyskawicą, „Golgoty piknik” czy „Pasji” Doroty Nieznalskiej” – mówił Mieszkowski.

W opinii posła przykład Doroty Nieznalskiej i trwającego 8 lat procesu może być dla artystów błędnym sygnałem, że symbole religijne są nienaruszalne, a „artyści, którzy podejmują próbę konfrontacji z Kościołem, muszą być odważni„.

Jednocześnie Krzysztof Mieszkowski zaznaczył, że sam Kościół wykorzystuje symbole religijne w celach daleko odbiegających od założeń wiary. „Wystarczy pojechać do Lichenia i przyjrzeć się rzeczywistości handlowo-konsumpcyjnej. Nikt nie uważa, że to obraża uczucia” – podsumował poseł.

OKO.press recenzuje materiały “Wiadomości” TVP o tragicznej śmierci prezydenta Pawła Adamowicza (żebyście wy nie musieli oglądać).

O tym, jak gadzinówka TVP odwraca kota ogonem, szczuli na Pawła Adamowicza i wyprodukowali Eligiusza Niewiadomskiego >>>

Żona kandydata na prezydenta chce rozwodu, ale ten wygrywa – a co to za prezydent bez żony? O nowym spektaklu Strzępki i Demirskiego. Jest o seksie i polityce.

Dużo więcej o seksie narodowym w spektaklu „Jeńczyna” >>>

 

Dodaj komentarz