Ksiądz żydożerca, Duda na nocniku i świr Macierewicz

Europoseł Radosław Sikorski pojawił się dziś w programie na antenie Radia Zet.

Mówił w nim m.in. o kondycji obecnej dyplomacji w Rzeczpospolitej.

Są nieudacznikami i frajerami w polityce zagranicznej. Polska powinna być jednym z kierowniczych państw UE, w dobrych relacjach z Niemcami i jednocześnie dobrym sojusznikiem USA” – ocenił oficjeli z ramienia PiS.

Dalej ostro zgrillował też Szymona Hołownię i jego centrowy ruch Polska 2050. Powiedział, że sam Hołownia jest tylko „efektywnym kaznodzieją medialnym”, jednocześnie wyrażając rozczarowanie z powodu odejść polityków PO do jego ruchu.

Sikorski, pod koniec programu, odpowiadał już na pytania ze strony internautów.

Jeden z nich wytknął mu to, że często wyzywa przedstawicieli obozu prawicowego. Sikorski, w żartobliwy sposób, zaprzeczył oskarżeniom, uderzając jednocześnie w jednego ze swoich największych oponentów politycznych – Antoniego Macierewicza.

„Nie sądzę, żeby były to wyzwiska. Nazwałem ministra Macierewicza świrem i wiem, że tak samo mówi się o nim w Pałacu Prezydenckim” – podsumował.

Radosław Sikorski, zanim został europosłem z ramienia PO, był wiceprzewodniczącym tej partii oraz szefem MSZ w rządzie PO-PSL Donalda Tuska.

Jaki jest bilans 5 lat polityki zagranicznej PiS-u? Polska straciła przywództwo regionalne, które aż do 2015 roku było niekwestionowane. Polska straciła wszelką realną aktywność na wschodzie. Nasz kraj jest postrzegany jak chory człowiek UE, który przez całe tygodnie grozi bezsensownym wetem budżetu Unii tylko po to, żeby móc brać za twarz sądy i zmieniać je z państwowych na partyjne – mówi senator KO Marcin Bosacki, były rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych. I dodaje: – Teraz PiS traci ostatnią rzecz – relacje z Donaldem Trumpem. Zresztą one były niestety bardziej lokajskie niż partnerskie. Teraz ta koślawa więź autokratycznych populistów, łącząca jakoś Kaczyńskiego z Trumpem, się skończyła. Biden wygrał, bo walczył z wszystkim, co utożsamiał Trump, tymczasem dla PiS to wszystko było słuszne. W nowym rozdaniu międzynarodowej polityki, które jest nieuchronne i właśnie się zaczyna, będzie ekipie PiS-owskiej znacznie trudniej.

Rozmowa z Marcinem Bosackim >>>

 

Dodaj komentarz