PiS się kończy

PiS zmiażdżymy. Ale czy będą wolne wybory? Do tej pory Kaczyński wytoczy nam krew. Do wszystkiego jest zdolny ten niedojrzały człowiek.

280 mandatów dla Opozycji,

140 dla PiS,

39 dla Konfederacji,

1 dla mniejszości niemieckiej.

Życzenia walentynkowe.

Wywiad z prof. Rafałem Matyją >>>

Wojciech Maziarski o lokajach Sakiewiczu, Karnowskich >>>

Nazywanie przez Kaczyńskiego i Bielana Platformy Obywatelskiej, a ostatnio także Szymona Hołowni „lewicą”, „skrajną lewicą”, „lewakami” nie jest objawem ich oderwania od rzeczywistości, ale celową i brutalną językową manipulacją. Wypychanie swoich przeciwników z centrum i przypinania im łatki „lewicowych radykałów” Kaczyński potrzebuje do tego, aby do końca wykorzystać aborcyjną wojnę, którą sam wywołał. Kaczyński w końcu sam zdefiniuje się jako „nowe centrum” – pisze Cezary Michalski.

Esej Cezarego Michalskiego >>>

 

Dodaj komentarz