Sikorski ma rację, mówiąc, że PiS pewnie mógł myśleć o rozbiorze Ukrainy przez pierwsze 10 dni wojny. Pamietajmy z kim się spotykali przed inwazją rosyjską ( Le Pen) , to my pomogliśmy uchodźcom, nie państwo, a wiedzieli o wojnie dużo wcześniej.
Przekształcenie policji państwowej w służby jaskiniowe, które mogą dowolnie wymachiwać maczugami, zawdzięczamy polityce partii rządzącej, która całą Polskę sprowadza do swojego poziomu i stylu. Obecnie policja ma poziom zaufania wiarygodności porównywalny do ZOMO z czasów stanu wojennego. Bandytów to oni już dawno nie łapią, bo musieliby pozamykać w większości samych siebie.
Felieton Krzysztofa Skiby >>>
Więcej o tym, jak Ziobro ściga wybitnego kardiochirurga Darusza Dudka >>>