Kamiński i Wąsik – zapraszamy do więzienia

Więcej o wyroku SN ws. ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika >>>

Zakładam, że jeżeli PiS przegra wybory, to jednocześnie nie uzna zwycięstwa swoich przeciwników. Być może uruchomi sprawdzoną w praktyce opowieść rodem z USA o “ukradzionych wyborach”.

PiS też już to testował, podczas wyborów samorządowych w 2014 roku. Już teraz słyszymy Kaczyńskiego, który “Gazecie Polskiej” opowiada o prowokacjach, do jakich “nasi przeciwnicy polityczni chcą doprowadzić przed wyborami”. Sugeruje także, że opozycja będzie przy tych prowokacjach “współgrać z Rosją”. Jeśli PiS przegra, to tak właśnie wytłumaczy swoją porażkę.

Felieton Karoliny Lewickiej >>>

 

Dodaj komentarz