Ancymonki Kaczyńskiego uciekają do Brukseli

Jarosław Kaczyński, gdy rządził, zasłynął prostolinijnym oczekiwaniem wobec swoich zwolenników: “Proszę popierać i nie przeszkadzać”. Władza prezesowi wymknęła się z rąk, ale dyrektywa ta jest w mocy, skoro Kaczyński przekonuje wyborców PiS do głosowania na listy do Parlamentu Europejskiego swojego autorstwa. A postanowił wysłać do Brukseli wszystkich partyjnych ancymonków, którzy mogą mieć problemy z prawem i chcą uciec przed sprawiedliwością.

Felieton Renaty Grochal >>>

Prokuratorzy zajmujący się sprawami Orlenu z czasów Daniela Obajtka mają coraz więcej pracy. Szokują szczegóły najnowszej wpadki z zakupem wenezuelskiej ropy.

Więcej o kolejnym wałku Obajtka >>>

 

Dodaj komentarz